Tryumfalny powrót vokseli
Woksatron? Leksaloffle? Woksele? Brzmi jak bełkotanie w jakimś dziwnym narzeczu, ale te trzy słowa opisują interesującą grę niezależną w którą będziemy mogli zagrać najpewniej jeszcze w tym roku.
Dla graczy zorientowanych w historii gatunku i fachowej terminologii tytuł już sugeruje treść - Voxatron to złożenie słów Voxel i Robotron. Pierwsze z nich oznacza skrót od angielskiego volumetric pixel, czyli piksel przestrzenny, zaś drugie to tytuł gry z lat osiemdziesiątych. Składając je razem już wiemy co to będzie za gra: oldskulowa strzelanina ze specyficzną grafiką.
Voxatron = Voxel + Robotron GraRobotron była dwuwymiarową strzelanką typu "arena shooter” i jedną z pierwszych gier wykorzystujących sterowanie dwoma dżojstikami naraz (jeden do prowadzenia ognia, drugi do poruszania). Dzisiaj ten patent wykorzystuje się dosyć często, jednak w roku 82 był to bardzo oryginalny pomysł.
Z kolei voksel oznacza najmniejszy element przestrzeni, tak jak piksel na płaszczyźnie. Grafikę opartą na vokselach stosuje się najczęściej przy wizualizacjach medycznych i naukowych - więcej można przeczytać na Wikipedii, z tym że zwyczajowo jużpolskiehasło jest żałośnie ubogie w porównaniu zwersjąangielską.
Voksele do tworzenia grafiki wykorzystywano też w grach: między innymi w Commanche i Armored Fist, a z późniejszych tytułów w Command & Conquer, Blade Runner i Alpha Centauri.
Jeśli nie zdawaliście sobie z tego sprawy to nic nie szkodzi, w końcu gracz nie ma obowiązku wiedzieć jaka technologia została wykorzystana w jego ulubionej grze - aczkolwiek potem można poczuć się jak pan Jourdain, którydowiedziałsię, żecałeżyciemówiłprozą.
Powrót do przeszłości Jak widać z trailera i powyższych rozważań, Voxatron zapowiada się na strzelaninę w dawnym stylu, z grafiką złożoną z sześcianików, trochę podobnie jak do 3D Dot Heroes. Grę przygotowuje malutkie studio niezależne Lexaloffle, którego podporą jest Joseph White (główny programista, grafik i muzyk). Przewidywany czas wydania Voxatron to październik tego roku, zaś White obiecuje, że będzie dostępna nie tylko pod Windows, ale też pod MacOSX i Linuksa. Zapewne gra nie będzie darmowa, ale raczej do nabycia przez stronęstudia, jak poprzednie ich tytuły. Przyznam, że urokliwa retro oprawa gry przyciągnęła moją uwagę, dlatego też chętnie sprawdzę na jesieni, czy warto było tyle czekać.
[via Lexaloffle ]
Bartłomiej Nagórski