Trybuna Ludu - Dead Rising 2, szum informacyjny i największe rozczarowanie gracza

Trybuna Ludu - Dead Rising 2, szum informacyjny i największe rozczarowanie gracza

marcindmjqtx
26.09.2010 22:45, aktualizacja: 15.01.2016 15:24

W dzisiejszej Trybunie, oprócz gier takich jak Dead Rising 2 i Gothic 4, znalazły się takie tematy jak - natłok przedpremierowych informacji, niszczący zabawę płynącą z gry, najlepsze tytuły na Wii, piractwo, a także - największe zawody w karierze gracza.

Uwaga - zachowano pisownię cytowanych komentarzy.

Pod naszą recenzją Dead Rising 2, edmundo podzielił się swoimi wrażeniami z gry:

Genialna gra. Specjalnie dla niej zrobiłem sobie dzisiaj wolne. Generalnie to jest to samo co jedynka, tylko troszkę usprawnione, obszar dużo większy i widać że znów gra starczy na długo. Prawdziwe pole do popisu dla gierkowych eksperymentatorów. Bo to jest właśnie w DR najfajniejsze. Sam wybierasz co robisz, możesz olać fabułę i nie dawać córce lekarstwa. Ja jednak gram dobrego tatuśka Początki w Fortune City są trudne (tak samo było w jedynce). Postać jest słaba, gracz się gubi w ogromnym (jak na DR) mieście. Niektóre bossy które spotkałem były łatwe, ale trafiłem też na prawdziwych twardzieli których nie udało mi się pokonać. I to jest fajne, mogę ich olać - pokonam drani za drugim przejściem, bo gra oczywiście zapisuje nasze postępy (max level 50) i przy kolejnych przejściach będzie dużo łatwiej. Ciekawe czy jest tu Real Mega Buster, potężna broń którą w jedynce dostawało się w nagrodę. Muszę też pochwalić achievementy, są tak samo dobrze pomyślane jak w jedynce. W tej grze chce się wszystko zrobić i odkryć, chce się grać kilka razy. Gra warta zakupu na premierze, jest świetna, wciąga jak bagno i starczy na długo. Nie wiem jak tryby sieciowe, na razie liczy się tylko singlowa zabawa. Po zachodnich reckach widzę że gra się podoba. A trzeba zaznaczyć że jest troszkę niedzisiejsza, nie miażdży oprawą i ma irytujące loadingi. Czasem też chrupnie animacja. Ale te wady bledną przy potężnej grywalności. Geeko, po zagraniu w demo gry Arcania: Gothic 4, nie jest zbyt optymistycznie nastawiony względem pełnej wersji:

IMO gdyby dzisiejsze demo prezentowało Risena a nie to coś, to byłoby o niebo lepiej. Ja rozumiem, że chcieli wprowadzić zmiany bo nowa forma, bo nowe tchnienie, bo ileż można... ale te zmiany są wręcz poniżające dla serii. Straszna liniowość, niewidzialne ściany, przenikanie broni przez mieszkańców... lipa panie lipa. Do tego strasznie niski jak na tą serię poziom trudności. Mi w Gothicu spodobało się to, że jak mi NPC mówi, że jest ciężko to naprawdę jest ciężko. Jak w każdym innym RPG zaczynamy od szczurów czy goblinów (które tutaj też zresztą słabe nie były) i przez większość czasu byliśmy prowadzeni za rączkę, tak tutaj do parteru sprowadził mnie już mały ścierwojad, Przez Gothica 1 i 2 faktycznie zacząłem się bać wchodzić w RPGach do lasu. To co jest tutaj zapowiada się na średnie RPG i bardzo nędznego Gothica. Zawiedziony był także Piotr, który napisał nasz demo-test.

Pod felietonem o szumie informacyjnym i jego złym wpływie na radość płynącą z gry rozgorzała dyskusja, w której głos zabrał twilitekid:

Myślę że to jest właśnie też powód dla którego bardziej narzekamy na nowe gry. Narzekamy, że niczym nas nie zaskakują. No nie zaskakują, bo nim zagramy to już przeczytamy o nich bardzo dużo, obejrzymy gameplaye, wideorecenzje, trailery itp. Kiedyś to demo albo dopiero pełniak były pierwszym kontaktem z grą, Na własnej skórze mogliśmy się przekonać jak dany tytuł ma się w praniu. Teraz nim siądziemy do gry, często wiemy już jak grać i co nas mniej więcej przynajmniej na początku czeka. Powiedziałbym, że mechanika już w tym momencie jest obnażona. Przez co ten element zaskoczenia maleje. Zachęcamy także do wzięcia udziału w następujących dyskusjach:

  • Wasze największe zawody growe - czyli o wszystkich tych grach, które - z racji czy to znanego tytułu, czy kampanii reklamowej - miały być grą roku, a okazały się niewypałami dekady. I o wszystkim tym, co zawiodło oczekiwania, nawet te niezbyt wygórowane.
  • Top 10 gier na Wii - czyli, jak nietrudno się domyślić, o najlepszych grach na Wii. Planujesz zakup? Chciałbyś polecić mało znaną perełkę? Koniecznie zajrzyj tutaj.
  • Piractwo w waszej okolicy - czyli niekończącej się dyskusji o piractwie ciąg dalszy.

Jeżeli znajdziecie jakąś wartą uwagi wypowiedź, podeślijcie ją naszej moderacji. Z góry dziękujemy.

Wypowiedzi zebrał Kamil Bogusiewicz

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)