Trofea nareszcie będą miały sens

Na razie tylko w Stanach. Ale gdyby Sony Rewards trafiło do Europy, wiedzcie, że czeka Was ostre platynowanie, nim zgarniecie w gratisie jakąś grę.

Trofea nareszcie będą miały sens
Adam Piechota
8

Sony robi krok we właściwym kierunku. Tak naprawdę jako ostatnie, bo Microsoft ma już program Xbox Live Rewards' MyVIP, a Nintendo zbieranie monetek do słoika w My Nintendo. Wielkie N premiuje przede wszystkim regularność - wystarczy co tydzień lub miesiąc odpalać swoje urządzenia, by zgarniać punkty, małe gierki i miłe zniżki do eShopu. Gigant z Redmond umożliwia zaś przeliczenie na punkty wszystkich osiągnięć, jakie zebraliśmy przez lata faworyzowania z Xboksem. Sony podąża ich śladem. Program Sony Rewards, który na razie sprawdzą wyłącznie amerykańscy użytkownicy, nada sens chorobliwej pogoni za trofeami. Każdy przynajmniej raz się w to wkręcił, to nie wstyd.

Obraz

Po raz pierwszy od wielu miesięcy zerknąłem na swój profil PSN. Przez ile - dziesięć lat? - uzbierałbym być może na jedną pozycję z półki AAA. Nie przekroczyłem nawet trzydziestu platyn. Ale tę zabawę odpuściłem zupełnie przy starcie bieżącej generacji. Gdy przypominam sobie, że czasem powtarzałem całą grę tylko i wyłącznie po to, by zebrać jedno brakujące osiągnięcie, nie potrafię zrozumieć młodszego siebie. Ale nie uważam kolekcjonerów trofików za dziwaków. Po prostu sam cieszę się zbyt wieloma aspektami codziennego życia, a w przestrzeni wirtualnej również konkurencyjnymi platformami, by w ten sposób wykorzystywać swój wolny czas. Ostatnia platyna, którą zrobiłem, dla własnej przyjemności, to platyna w Driveclubie od panów z Evolution Studios. Standardowo dodałbym tutaj "świętej pamięci", ale przecież całkiem dobrze im w Codemasters.

Niemniej "uzbierałbym" było z dwóch powodów. Pierwszy, jak wiecie, to brak informacji, czy Sony Rewards trafi do Europy. Miejmy nadzieję, że trafi, bo to dobra inicjatywa. Drugi będzie trudniejszy do przełknięcia - cały dorobek gracza uciułany przed dołączeniem do programu nie będzie brany pod uwagę (czyli przeciwnie niż u Microsoftu). Wszyscy zaczynają od zera. Czyli okej. Przed czterdziestką za darmo sobie zgarnę nowe Assassin's Creed, w którym mordować będziemy Templariuszy na księżycach Saturna.

Adam Piechota

(a korzystając z okazji:)

Obraz
Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne