Trine 3? "To pewniak"
Studio Frozenbyte to mała, licząca niespełna 20 osób ekipa, która nie wystrzeliwuje z siebie gier z prędkością karabinu maszynowego. Jasne, że dostaniemy kolejne Trine, ale trzeba będzie na nie trochę poczekać.
W rozmowie z serwisem Gaming Bolt przedstawiciel studia rozwiewa wszelkie niepewności:
To nasza najbardziej udana seria, więc następna część jest pewniakiem. Nie chcemy się jednak spieszyć. Nie chcemy, by przypominała Trine 2.5[...]Więc stworzenie jej może trochę potrwać. Z przyjemnością odnotowuję ten fakt i z taką samą przyjemnością poczekam na grę, ile będzie trzeba. Rozumiem obawy, wszak grając w "dwójkę" czułem się właśnie, jakbym grał w nieco ulepszoną część pierwszą, co rzuciło lekki cień na zabawę. Miło, że seria będzie kontynuowana, bo takich gier brakuje - ślicznych, sprytnych i pozwalających na zabawę kilku graczy, których postacie różnią się umiejętnościami.
Nie obraziłbym się, gdyby i inne studia podłapały temat. Przecież chyba każdy miło wspomina The Lost Vikings... No chyba, że znacie jakieś podobne gry, które mogłyby umilić czekanie na Trine 3.
źródło: Gaming Bolt
Maciej Kowalik