Tribes: Ascend nie trafi na konsole

Tribes: Ascend to ponowne narodziny dawnej marki strzelanin. Gra pierwotnie tworzona była równocześnie na PC i Xboksa 360. Gdy okazało się, że zostanie wydana w modelu free 2 play, autorzy dali Microsoftowi czas na przemyślenie tego, czy wciąż zamierza utrudniać wydawanie takich gier w Xbox Live.

Na PC gra bardzo się podoba. Paweł Płaza pisał o niej:

Rozgrywka nie przypomina dzisiejszych strzelanek. Żołnierze są całkiem wytrzymali, zaś pociski broni docierają do celu ze sporym opóźnieniem. Przypominają się więc starsze pozycje pokroju Quake'a 3, gdzie liczył się nie tylko refleks, ale także umiejętność celowania z poprawką na ruch przeciwnika. W Tribes sprawy dodatkowo komplikuje fakt, że samo bieganie nic nam nie da - musimy się ślizgać. Ślizganie aktywujemy spacją, dzięki czemu wszelkie pochyłości nadają nam pędu. Przemieszczając się tak nasza manewrowość jest ograniczona, a wszelkie wzniesienia musimy pokonywać plecakiem odrzutowym, jeśli nie chcemy zatrzymać się w miejscu[...]W efekcie musimy często celować z naprawdę dużą poprawką, jeśli chcemy upolować jednego ze ślizgających się przeciwników. Równocześnie sami musimy się przemieszczać, bo stanie w miejscu lub powolny ruch gwarantuje nam śmierć na miejscu. Czy jest to fajne? I to bardzo. Przede wszystkim jest to świeże (!), odmienne od tego, co oferują nam twórcy na blaszakach w ostatnich latach. Todd Harris zapytany o plany konsolowe stwierdził krótko, że nie ma żadnych planów na przeniesienie Tribes na Xboksa czy PS3. Gdy okazało się, że model free 2 play utrudni sprawę, autorzy zdecydowali się do maksimum wykorzystać możliwości dawane przez myszkę i klawiaturę, balansując rozgrywkę pod ten model sterowania. Harris spodziewa się, że Sony i Microsoft w końcu otworzą się bardziej na "darmowe" gry, ale Tribes już się pewnie na to nie załapie, bo mowa raczej o przyszłej generacji konsol.

źródło: Gamasutra

Maciej Kowalik