Treyarch zapowiada zmodyfikowanie mapy do trybu Battle Royale w Call of Duty: Black Ops IIII
W grze pojawią się też dwa nowe tryby.
Pojawiają się już pierwsze plotki o Call of Duty 2019, ale Treyarch wciąż nie zamierza składać broni w temacie Black Opsa IIII. Pomijając oczywiście pojawiające się zgodnie z obietnicą DLC, twórcy zadeklarowali też ostatnio inną, ciekawą nowinkę. Studio planuje nieco zmodyfikować mapę z trybu Blackout. Na razie nie ujawnili jeszcze zbyt wielu szczegółów pokazując jedynie podgląd na minimapie, bez wątpienia intrygującym elementem jest jednak kółeczko przypominające odcisk kubka po kawie w lewym górnym rogu.
Fani zastanawiają się, czy to tylko żarcik producenta, czy też w tej okolicy będzie po najbliższej aktualizacji czekać na nas coś ciekawego... Modyfikacjom na ulec natomiast słabo zagospodarowany, pustynny obszar na południu. To niejedyne nowinki, bo twórcy zapowiedzieli też zaimplementowanie dwóch nowych trybów rozgrywki - jeden dotyczy klasycznego multi, a drugi to nowy wariant Blackouta.
Arms Race Team Deathmatch od klasycznego TDM różnić ma się zwiększonymi o połowę nagrodami za serię zabójstw. Close Quarters Frenzy spodoba się natomiast zapewne takim cieniasom, jak podpisany pod tym wpisem (a także zainteresowanych nabiciem na tych cieniasach paru fragów). To specjalna wariacja trybu Blackout, w którym broni długodystansowej będzie zauważalnie mniej, niż pukawek do walki na krótki dystans.
W tutejszym Battle Royale nie mogę właśnie przyzwyczaić się do konieczności prowadzenia ognia na dużo dłuższy dystans, niż w klasycznym Call of Duty. Tak poza tym, jeżeli chcielibyście mocno poprawić sobie poziom konta, już w piątek wystartować ma kolejny już weekend podwojonego XP. Bonus będzie naliczał się klasycznie aż do poniedziałkowego wieczoru.
Krzysztof Kempski