Marcin nie do końca wiedział, dlaczego Nintendo uznało, że ich Zangeki no Reginleiv może być dostępne tylko dla graczy dorosłych. Po obejrzeniu zwiastuna z rozwinięcia nikt już nie powinien mieć wątpliwości, to będzie naprawdę brutalna zabawa. Przeciwnicy są anormalnie wielcy, tylko fabuła jakoś tak licho się zapowiada. Potwory nadeszły, wraz z nimi koniec świata, więc trzeba ciąć, ciąć, ciąć. Choć z drugiej strony, łykaliśmy już głupsze kawałki.