Total War Arena schodzi ze sceny
Znamy datę wyłączenia serwerów gry.
Pamiętam, jak przychodziłem na Polygamię niecały rok temu i jedną z pierwszych propozycji ze strony Bartka było napisanie tekstu na temat Total War Areny. Była to od losu szansa, której nie wykorzystałem, a która niestety (?) już się nie powtórzy, bo twórcy właśnie zabrali się za wygaszanie tytułu. Serwery zostaną wyłączone już 22 lutego przyszłego roku. Żywot gry nie potrwał zatem długo. Ba, nie doczekała się nawet pełnej wersji, a jedynie bety. Decydenci tłumaczą planowane wyłączenie serwerów niską jakością produkcji, nie przystającą do standardów firmy.
Ci, którzy do tego czasu zdążyli nieco w Arenę pograć (teraz nie da się już stworzyć nowego konta) będą mogli odebrać za to bonus od developera. W ramach rekompensaty za skasowanie tytułu Creative Assembly oferuje do wyboru pełną wersję Total War: Medieval II - Definitive Edition lub jeden z dodatków do nowszych odsłon serii. Są to: Hannibal at the Gates do Rome II, Age of Charlemagne do Attili oraz Grim and Grave do pierwszego Warhammera.
Na likwidacji Areny skorzystać postanowili też developerzy z Wargamingu, którzy oferują 30 dni konta premium w swoich grach każdemu, kto podczas bytności sieciówki Creative Assembly na rynku rozegrał w niej przynajmniej 100 potyczek. Wargaming oferuje podobny ekwiwalent za kupioną i niewydaną na mikropłatności walutę premium. Aż się przypomina punktomigracja... Mam trochę wrażenie, że Arena padła ofiarą tego, jak imponujące i złożone bywają pełnopłatne Total Wary, podczas gdy ona sama była jedynie wstępem do nich.
Krzysztof Kempski