Przypomnijmy: gra jest następcą Ride, dość nieudanej produkcji, obśmianej przez media i graczy na, zdaje się, wszystkie możliwe sposoby (najsłynniejszy była chyba filmik z grającym w nią psem), głównie z powodu kiepskiego, specjalnego kontrolera w kształcie deski. W Shred jednak również będziemy z niego korzystać.
Nowością w serii jest możliwość jeżdżenia nie tylko na deskorolce, ale także na snowboardzie. Czy gra ma szanse powalczyć na rynku ze Skate 3 i Shaun White Skateboarding? To się okaże. Activision stara się wygrać tym, że, jak zapowiada, Shred skierowane jest do młodszego odbiorcy, w przedziale wiekowym 6-12 lat.
[via Joystiq]
Tomasz Kutera