Zasadniczo to po prostu przerywniki filmowe z różnych części Halo z podłożonym dźwiękiem ze zwiastuna StarCrafta 2. Pasują do siebie naprawdę lepiej, niż można by się spodziewać. Co być może udowadnia, że dzisiaj gry są schematyczne - a być może nie i pierwsza część tego zdania to zbyt daleko idące wnioski. Tak czy inaczej, warto obejrzeć:
Tomasz Kutera