To jednak gry nie wywołują agresji
O wpływie gier na psychikę gracza napisane zostało już wiele, więc pozwolę sobie pominąć wstęp i przejdę od razu do rzeczy. Najnowsze badania wskazują, że wirtualna przemoc nie rodzi przemocy w świecie rzeczywistym. Przeprowadzono badania na 22 mężczyznach, którym przedstawiono mocne momenty z gier FPP, jak i sekwencje wideo z udziałem prawdziwych ludzi. Podczas badania wykonano zdjęcia mózgu. I co się okazało? Przytoczę słowa autora artykułu:
19.05.2009 | aktual.: 08.01.2016 13:46
[...] sceny realne wywołują całkiem inne modele aktywności mózgu niż sceny wirtualne. Zasadniczo wzrastała aktywność tych obszarów mózgu, które nie są łączone z reakcjami na emocje spowodowane stanem pobudzenia. Jeśli media zawierające sceny przemocy faktycznie stępiałyby wrażliwość młodych ludzi, to byłyby za to odpowiedzialne wszystkie media pokazujące brutalne sceny, a więc również brutalne filmy. Z badań wynika, że nałogowi gracze na poziomie neurologicznym odróżniają zdarzenia rzeczywiste od wirtualnych. Wyniki badań nie potwierdzają słuszności koncepcji przekładania się wirtualnej brutalności na rzeczywistą przemoc. Czyli od dzisiaj do kolejnego sensacyjnego odkrycia gry nie wywołują agresji. Rzucanie padem o ścianę się nie liczy!