To jak kiedyś sprzedawały się te gry w Polsce?
Jest rok 1995, właśnie ukazała się pierwsza polska gra na CD - Teenagent. Jako bonusowy materiał możemy tam znaleźć wywiad z Adrianem Chmielarzem z Metropolis, który nie dość, że opowiada nam o planach studia i prezentuje kolejne projekty, to jeszcze mówi, jak to aktualnie sprzedają się gry w naszym kraju.
Lubicie retro opowieści? Polecamy nasz cykl - Opowieści z krypty
Oglądając ten wywiad wpadłem w nostalgię. Te małe monitory, karty VGA, kasety VHS i niska rozdzielczość budzą wspomnienia. Zresztą gry od Metropolis również. Do rzeczy jednak. Jak wyglądała sprzedaż polskich gier 15 lat temu?
Z wywiadu możemy się dowiedzieć, że Tajemnica Statuetki w ciągu roku sprzedała się w nakładzie 5 tysięcy egzemplarzy, z kolei świeżo wydany Teenagent w pierwszym tygodniu osiągnął pułap tysiąca sztuk. Ile się zmieniło przez te lata? Call of Juarez: Więzy Krwi w wersji na PC to około 15 tysięcy sztuk w samej Polsce w przeciągu roku, w analogicznym okresie Wiedźmin CD Projektu to aż 150 tysięcy egzemplarzy. Sporo się zmieniło, prawda?
Wywiad z Adrianem Chmielarzem PART 1/2
Piotr Gnyp