To Electronic Arts stworzy nowe gry ze świata Gwiezdnych Wojen
Gdy zamykano LucasArts, Disney zapowiadał, że licencje na tworzenie gier spod znaku Star Wars zostaną przekazane zewnętrznym firmom. Teraz już wiemy, że będzie to jedna, choć wielka, firma.
07.05.2013 | aktual.: 05.01.2016 16:14
Umowa między Electronic Arts a Disneym została zawarta na kilka lat - nie sprecyzowano, ile dokładnie, użyto określenia "multi-year". Na jej mocy firma stworzy i wyda na całym świecie nowe gry ze świata Gwiezdnych Wojen przeznaczone dla zadeklarowanych graczy. Warto zaznaczyć, że EA ma wyłączność na te gry, zaś Disney zachowuje sobie prawo do tworzenia i wydawania tytułów mobilnych.
Electronic Arts jest oczywiście zachwycone, o czym poinformowało ustami szefa ds. marek Franka Gibeau. Do pracy nad grami z odległej galaktyki wyznaczone został na razie trzy studia: Visceral Games (seria Ojciec chrzestny, seria Dead Space, Dante's Inferno, Army of Two: The Devil's Cartel), DICE (seria Battlefield, Medal of Honor, Mirror's Edge). Trzecim studiem jest Bioware, które będzie po prostu kontynuowało prace nad tą marką, bowiem ostatnio zajmowało się Star Wars: The Old Republic.
Gry, które powstaną, mają być zupełnie nowymi tytułami, choć mogą zapożyczać pomysły z filmów - istniejących, a i zapewne przyszłych. Spodziewałbym się sieciowej strzelaniny od DICE, może wskrzeszenia idei Battlefront, a od Visceral... kto wie? Może horroru? Bioware zapewne dostarczy nam RPG.
Oczywiście istnieje masa obaw. EA znane jest głownie z DRMu, mikropłatności, ton dodatkowej zawartości, pospiesznych premier. Z drugiej strony - wszystkie trzy studia mają kilka dobrych gier na koncie, a marka Star Wars nie była ostatnio takimi rozpieszczana. Mam wrażenie, że nie może być dużo gorzej.
Nie wiadomo natomiast, co stanie się z innymi markami LucasArts.
Paweł Kamiński