Titanfall 2 od razu z ulepszeniami na PS4 Pro. Ale szoku nie będzie

Titanfall 2 od razu z ulepszeniami na PS4 Pro. Ale szoku nie będzie

Titanfall 2 od razu z ulepszeniami na PS4 Pro. Ale szoku nie będzie
Maciej Kowalik
24.10.2016 09:50, aktualizacja: 24.10.2016 11:48

Natywnego 4K też nie. Ba, gra wciąż będzie dynamicznie zmieniać rozdzielczość.

To słowa Drew McCoya - producenta Titanfall 2, który w rozmowie z serwisem Stevivor zdradził w czym gra na PS4 Pro będzie lepsza. Warto zapamiętać jego słowa, bo choć firmy jedna po drugiej zgłaszają, że dodadzą do swoich gier wsparcie, wykorzystujące dodatkową moc PS4 Pro, to poza frazesami "ładniej i płynniej" zwykle nie mamy nic więcej. Moim zdaniem to nie przypadek. Multiplatformowi wydawcy muszą troszczyć się przede wszystkim o tych ponad 40 milionów posiadaczy PS4 i pewnie ponad 20 milionów posiadaczy Xboksa One. Nie sądzę, by bez dodatkowej zachęty ze strony Sony delegowali developerów do prac nad elementami, które doceni póki co garstka. Chyba, że coś mnie ominęło i studia narzekają na zbyt dużo wolnego czasu pomiędzy wysłaniem gry do tłoczni, a dniem premiery, pierwszym zalewem raportów o niewykrytych wcześniej błędach i kolejnymi aktualizacjami.

Bethesda ogłosiła co prawda, że wychodzący pod koniec miesiąca ponownie Skyrim będzie na PS4 Pro działał w rozdzielczości 4K, ale mimo wszystko to jednak remaster gry sprzed pięciu lat. Z kolei samo Sony na sztandary powiewające nad PS4 Pro jako pierwszą grę w natywnym 4K wrzuca Mantis Burn Racing [recenzja]. A wygląda to to tak.

[4K] Mantis Burn Racing: PS4 Pro vs PS4 Graphics Analysis + Frame-Rate test

Ładniej? Trochę. Ale pamiętajmy, że to "trochę" otrzymujemy po wydaniu 1800 zł na nową konsolę. A tv z obsługą 4K i może jeszcze HDR, jest?

Titanfall 2 będzie wspierał PS4 Pro od początku. Premierowa aktualizacja zajmuje tylko 88 MB, bo obsługa nowego sprzętu jest już na dysku. Ale cudów nie będzie, choć traktowanie w 2016 roku rozdzielczości 1080p i stałych 60 fps w tej kategorii zakrawa na żart. Nie zmieni to jednak faktu, że nawet na PS4 Pro rozdzielczość będzie dynamiczna, a dodatkowa moc nowej wersji PS4 sprawi jedynie, że częściej niż na innych sprzętach będzie ona oscylować w wyższych rejonach. Podobnie będzie z płynnością animacji.

Titanfall 2 intryguje z kilku powodów, ale oprawa nie jest jednym z nich. Jeśli w tej grze Pro nie może sprawić, by wyglądała dużo lepiej niż na innych konsolach, to mam wątpliwości jak będzie w przypadku innych. Choć McCoy zaznacza, że studio Respawn nie miało wiele czasu, by zmierzyć się z możliwościami jakie niesie PS4 Pro. To już jednak wina Sony.

Spodziewam się w przyszłości podobnych komunikatów również ze strony studiów, które chcą dodać elementy wykorzystujące PS4 Pro w popremierowych aktualizacjach. Trochę ładniej, trochę płynniej, ale bez szaleństw. Wszak nawet jedna z gwiazd ujawnienia światu PS4 Pro - Mass Effect Andromeda - na wszystkich konsolach będzie działać w tych samych 30 fps. Jeśli na ścianie nie macie telewizora 4K, naprawdę warto z decyzją o przesiadce na PS4 Pro poczekać do momentu, gdy najważniejsze karty wylądują na stole. Bo, kto spodziewa się, że już zaraz gry na tej konsoli będą dystansować oprawą starszy model i Xboksa One, może się rozczarować. Za rok do przesiadki namawiać będzie Scorpio. To będzie dobry moment na podjęcie decyzji w oparciu o konkrety.

Maciej Kowalik

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)