Tiger Woods PGA Tour 2001 to kolejna symulacja gry w golfa ze stajni EA Sports. Jak na sequel przystało, dodano nowe pola, więcej zawodników i nowe tryby rozgrywki oraz poprawiono grafikę.
Tiger Woods
Rysiek Gielecki
Tiger Woods PGA Tour 2001 to kolejna symulacja gry w golfa ze stajni EA Sports. Jak na sequel przystało, dodano nowe pola, więcej zawodników i nowe tryby rozgrywki oraz poprawiono grafikę.
W Polsce sport ten nie cieszy się zbyt wielką popularnością. Powodów jest kilka: ceny sprzętu, niewielka ilość pól golfowych, aura nie sprzyjająca zbytnio weekendowym wypadom na otwartą przestrzeń i, co najważniejsze, koszt wstępu do rodzimych klubów... Wszystko to powoduje, że bieganie za piłeczką po zielonej trawce jest u nas domeną najlepiej sytuowanych, a cała reszta może sobie ewentualnie popatrzeć, albo spróbować sił w którejś z komputerowych symulacji golfa. Najnowszą z nich jest Tiger Woods 2001.
Pierwsze uderzenie
Tiger Woods jest w tej chwili najpopularniejszym i najlepiej zarabiającym zawodnikiem na świecie. W zeszłym roku zwyciężył w dziewięciu turniejach, dzięki czemu zarobił 9 milionów dolarów.Po całkiem interesującym, znakomicie wprowadzającym w nastrój gry filmie, naszym oczom ukazuje się menu ze wszechobecnym tu Tigerem. Do wyboru mamy trzy tryby: „Play Now”: dla najbardziej niecierpliwych, opcję ustawienia własnej gry i „President's Cup”: puchar prezydenta Stanów Zjednoczonych, gdzie ścierają się najlepsi zawodnicy świata, a wygrane pieniądze są przeznaczane na cele charytatywne. Należy pochwalić autorów za spory wybór rodzajów gry: począwszy od zwykłego ćwiczenia techniki na specjalnie do tego przygotowanych polach, poprzez PGA Tour (rozpoczyna się szkółką kwalifikacyjną, po której tylko dziesięciu najlepszych jest dopuszczonych do dalszego uczestnictwa w turnieju), grę o pieniądze, a skończywszy na wielu innych różnorodnych i ciekawych trybach. Aby rozpocząć grę musimy także wybrać zawodnika lub też stworzyć własną postać. Mamy do wyboru najbardziej znanych w USA zawodowców i kilku amatorów, a wśród tych ostatnich - miłe zaskoczenie! - najsłynniejszego amatora świata, samego Michaela Jordana! Oprócz wizerunku golfisty, wyznaczamy także poziom trudności. Mamy wpływ na wiele czynników, m. in. na rodzaj sterowania (wymach za pomocą systemu 3 kliknięć, lub zamach myszką) oraz podpowiedzi ułatwiające uderzanie. O tyle to ważne, że np. aby zagrać w PGA Tour musimy ustawić najwyższy poziom trudności..Uganiać się za piłeczką możemy aż na 17 polach, po kilka dołków każde. Są to najsłynniejsze miejsca rozgrywek w Stanach Zjednoczonych, dokładnie odwzorowane wraz z otoczeniem, rzeźbą terenu i warunkami pogodowymi (np. zmienny wiatr).Najważniejszą nowością w grze jest tryb „Play Against The Pros” co w wolnym tłumaczeniu oznacza „zagraj przeciwko zawodowcom”. Jest to bardzo ciekawy, innowacyjny wariant gry online, wprowadzony przez EA Sports. Podczas niektórych meczy rozgrywanych w rzeczywistości, będziemy mogli grać razem z zawodowcami. W instrukcji czytamy: „Wyobraź sobie, że widzisz na Twoim ekranie, jak Tiger robi 300-jardowy drive dołka nr 1”. Niestety, jakość naszych połączeń internetowych z USA (nie bez zasługi miłościwie nam panującej TPSA) powoduje, że tylko nieliczni będą mogli sobie pozwolić na ten rodzaj zabawy...
Na zieloną trawkę z Tygrysem
Sama rozgrywka odbywa się w standardowy sposób: ci, którzy grali już w podobne symulacje, nie będą mieli najmniejszych problemów z opanowaniem sterowania na podstawowym poziomie. Zaledwie podstawowym, gdyż zaawansowana technika (uderzenie symulowane ruchem myszki) jest naprawdę trudna i wymaga długiego treningu. W zależności od naszych umiejętności, możemy użyć ułatwień ograniczających trudności do klikania myszką w odpowiednim momencie. Jednak realistyczna rozgrywka zaczyna się dopiero po ustawieniu wysokiego poziomu trudności. Osiągnięcie najlepszych wyników jest możliwe tylko wtedy, kiedy mamy pełną kontrolę nad uderzeniami. Oczywiście możemy oglądać powtórki (kilka różnych ujęć) i opublikować nasze poczynania w Internecie.
Grafika i dźwięk
Grafika została bardzo solidnie wykonana. Animacje zawodników nagrano bezpośrednio w blue-boxie lub też tworzono od podstaw za pomocą komputerów. Efekty tej drugiej techniki prezentują się w grze o wiele gorzej. Golfiści sfilmowani na żywo robią dużo lepsze wrażenie. Krajobraz jest także dobrze wykonany, dopracowano wiele detali, a tekstury są pierwszej klasy (np. efekt lustrzanej i falującej wody). Wadą są jednak wymagania systemowe, jakie stawia nam program. Choć grafika nie jest ostatnim cudem techniki, producent zaleca konfigurację opartą co najmniej na PIII450 oraz 128 RAM...Dźwięki ograniczają się do odgłosów natury, uderzeń piłeczki, aplauzu kibiców, jęków zawodników i całkiem przyjemnej muzyki. Warto też wspomnieć o komentatorze, który dowcipnie komentuje nasze poczynania na polu.
Końcowe uderzenie
Tiger Woods PGA Tour 2001 jest naprawdę solidną grą, pozostawiającą, niezbyt liczną obecnie, konkurencję daleko w tyle. Różnorodne tryby, solidna grafika i niezbyt stresująca rozgrywka (jakaż satysfakcja przy łatwiejszych ustawieniach trafić do dołka za drugim uderzeniem i wygrać President's Cup!) składają się na bardzo udany produkt, który zainteresuje nie tylko miłośników golfa, ale także tych, którzy zechcą się przekonać, czym naprawdę jest ten sport. Sięgnięcie po prawdziwy kij jest na pewno o wiele lepszym, ale też nieporównywalnie droższym sposobem. A kreatywni mogą użyć narzędzia dołączonego do pudełka z grą i stworzyć własne, niepowtarzalne pole.
