The War Z zostało tymczasowo usunięte ze Steama
Valve miało dość niejasności i zagęszczającej się atmosfery wokół gry.
Przypomnijmy: The War Z trafiła na Steam niedokończona i w atmosferze lekkiej niechęci ze strony graczy, ponieważ kopiuje pomysł moda DayZ. Na co zareagował producent gry, Sergey Titov, który co prawda przeprosił, ale nieco arogancko stwierdzając, że gracze źle zrozumieli opis, a w ogóle to część z nich to fanboje DayZ, którzy krytykują jego grę bezpodstawnie.
Kontrowersje wprowadziła też zmiana czasu odrodzenia postaci i żądanie zapłaty, za jego skrócenie.
Valve przyjrzało się sprawie, gdy gracze zaczęli się skarżyć na bany na steamowym forum za krytykowanie gry - zresztą o tym jak niedokończona jest gra zrobiło się dziś głośno na forach i w mediach. Oto oficjalna decyzja Valve:
Od czasu do czasu każdemu zdarza się popełnić błąd i takim własnie było przedwczesne dopuszczenie do sprzedaży gry War Z na Steamie. Przepraszamy za to i zablokowaliśmy możliwość jej zakupu do czasu, aż popracujemy z twórcami i uzyskamy pewność, że nowa wersja jest ok. Ci, którzy kupili grę przez Steam mogą dalej w nią grać, jeśli chcą. Jeśli zaś są niezadowoleni, mogą poprosić o zwrot pieniędzyzwracając się do obsługi klienta. Raz jeszcze przepraszamy za utrudnienia. Jak widać, głos graczy może wiele zdziałać. Ale warto zauważyć, że musiało chodzić o coś więcej, niż błędny opis. W końcu identycznym przypadkiem była opisywana przez mnie gra Towns, która również trafiła do sklepu jako beta. Jej się upiekło. Nadal można ją kupić, zostało tylko wyraźnie zaznaczone, że gra jest cały czas rozwijana.
Widać The War Z podpadło czymś więcej.
Paweł Kamiński
[GameSpy]