Dzisiejszy dzień sponsoruje literka "M" jak Move, nie sposób więc przedstawić Wam kolejnego tytułu powstałego z myślą o tym urządzeniu. The Shoot jest klasycznym przedstawicielem gatunku zwanego u nas swojsko "celowniczkiem". Z racji używania Move rozgrywkę można porównać do znanych z automatów light gunów, choć reporter Kotaku donosi, że w stosunku do maszyn arcade Move ma wyczuwalnego laga.
Move powstał w Cohort Studios, o której to firmie, przyznam się bez bicia, dotąd nie słyszałem. Gra ma przypominać nieco film przez tematyczne poziomy. W pierwszym walczymy z inwazją cyborgów, kolejne oparte są o western i horror. To co odróżnia The Shoot od innych celowniczków to możliwość wykonywania specjalnych ataków poprzez odpowiednie ruchy kontrolera. Co więcej machając w lewo lub w prawo, mimo, iż gra prowadzi nas na szynach, można poruszać się w różne strony ekranu. Ułatwia to strzelanie do zasłoniętych przeciwników a także pozwala unikać np. nadlatujących rakiet. Brzmi nieźle, ale chyba wolę inne gatunki.
