The Outer Worlds nie będzie wielkie i to bardzo dobrze

Co z kolei mniej dobrze, twórcy mówią skandaliczne rzeczy o robotach.

The Outer Worlds nie będzie wielkie i to bardzo dobrze
13

Na początek dobre wiadomości. Jak donosi Kotaku, nie powinniśmy się spodziewać, że The Outer Worlds - nowa gra Obsidianu, zapowiedziana na The Game Awards, będzie kolejnym RPG, chcącym bić rekordy dostępnej graczowi powierzchni. Wręcz przeciwnie. Twórcy koncentrują się na tym, żeby to, co mają, było jak najlepsze zamiast ścigać się z innymi pod względem skali.

Przede wszystkim oznacza to, że w grze dostępne będą nie całe galaktyki, nie jeden układ słoneczny nawet, a dwie planety (swoją drogą - tylko dwie planety - ale jesteśmy rozpieszczeni). Te z kolei nie będą otwarte do dowolnej eksploracji, a podzielone na rozmaite obszary, do których gracz będzie zyskiwał dostęp w toku rozgrywki.

Patrząc na takie No Man's Sky, oferujące miliardy planet, z których wszystkie wyglądają tak samo, trudno to wziąć inaczej niż za dobrą monetę. Ale twórcy nie chcą się w ogóle porównywać do gry Hello Games - mówią nawet, że The Outer Worlds będzie mniejsze od Fallouta: New Vegas. Ich nowej grze ma być najbliżej do KOTOR-a 2.

New Gameplay Today – The Outer Worlds Reveal Gameplay

Czyli - super. A co jest mniej super? Tim Cain i Leonard Boyarski, dwóch ojców The Outer Worlds (i pierwszego Fallouta) udzielili ostatnio skandalicznego wywiadu PC Gamerowi. Znaczy pojawiają się w nim pewne interesujące informacje, jak choćby to, że gra unikać ma jasnego podziału na dobro i zło (podobnie jak inne produkcje, przy których pracowali). Zamiast tego gracze mają po prostu zdecydować, po czyjej stronie się opowiedzieć i przyjąć konsekwencje tej decyzji.

Pojawia się również parę ciekawych zdań o tym, że do tradycyjnego zestawu dostępnych graczowi sposobów na rozwiązywanie problemów - czyli "walki, przekonywania i przekradania się" - dojdzie w The Outer Worlds jeszcze czwarty - "towarzysze". Gracz będzie mógł prowadzić postać dowódcy, który zamiast brać sprawy w swoje ręce odpowiednio wykorzystuje umiejętności swoich sojuszników.

Tears in the Rain - Blade Runner (9/10) Movie CLIP (1982) HD

Wszystko to ładnie i pięknie, aż dochodzimy do miejsca, w którym twórcy gry pytani są o to, czy można ją przejść bez zabijania kogokolwiek. Na co Tim Cain odpowiada:

I ja pytam - co to ma znaczyć!? Że jak to "zabicie robota się nie liczy"?

Skandal.

Dominik Gąska

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne