The Master Chief Collection to świetna sprawa, ale dlaczego w zestawie brakuje dwóch gier?
Odpowiedź jest zbyt prosta by zadowolić ewentualnych rozczarowanych fanów.
Maniacy Halo mieli po konferencji Microsoftu mieszane uczucia. Z jednej strony nie zobaczyli soczystej rozgrywki z Halo 5, ale zestaw czterech innych części serii, odpicowanych dla Xboksa One, był tym, co najszybciej mogło poprawić im humory. Tylko, że nawet jeśli chwilowo zapomnimy o Halo Wars (strategia) i Halo: Spartan Assault (strzelanina z widokiem z góry), to wciąż brakuje nam Halo 3: ODST i Halo: Reach, by mówić o kompletnym zestawie.
Frank O'Connor z 343 Industries wyjaśnił sprawę w rozmowie z dziennikarzem OXM.
Brutalna prawda jest taka, że coś musieliśmy odrzucić. ODST to historia poboczna, Reach to prequel, więc nie musiały być w zestawie[...]Chciałbym przenieść wszystkie gry, ale wtedy nie zmieścilibyśmy się w wyznaczonym czasie. Skoro w 2015 roku i tak wyjdzie Halo 5: Guardians, to opóźnianie The Master Chief Collection nie miałoby najmniejszego sensu. Cztery gry to i tak masa zabawy w kosmicznego marine. Aczkolwiek wiem, że bardzo specyficzne Halo 3: ODST też ma swoich fanów.
[źródło: OXM]
Maciej Kowalik
