The Last of Us: Part II - nowy zwiastun udowadnia, że Naughty Dog nie zamierza iść na kompromisy
Jesteście gotowi na odrobinę makabry? To przygotujcie się na trochę więcej.
The Last of Us od początku było tą bardziej "dorosłą" grą Naughty Dog. Daleko jej było do wesołych i kolorowych przygód Nathana Drake'a, z uśmiechem na ustach zabijającego dziesiątki wrogów, rzucając jeszcze przy tym śmieszne one-linery. No ale to taka konwencja, filmy przygodowe zawsze takie były!
No i niejako na odtrutkę od tego konwencjonalnego, gatunkowego sposobu prowadzenia historii i rozgrywki, powstało The Last of Us. Gra niby o zombie i postapokalipsie, ale znacznie bardziej ludzka, intymna - prawdziwa nawet - od Uncharted. Jak się okazało, część graczy dokładnie tego potrzebowała.
The Last of Us Part II - Teaser Trailer #2 | PS4
The Last of Us okazało się dla Naughty Dog tak wielkim sukcesem artystycznym, że studio wykorzystało wyniesione z niej doświadczenia podczas prac nad Uncharted 4. Również swoją sztandarową serię sprowadziło do nieco bardziej przyziemnego poziomu. Co więc przyszło zrobić, kiedy zaczęło prace nad kontynuacją The Last of Us: Part II? Jeszcze bardziej dokręcić śrubę i skręcić już niemal w makabrę, najwyraźniej.
Powyższy trailer, zaprezentowany w ramach Paris Games Week, nie jest zbyt przyjemny w oglądaniu. Trudno o nim powiedzieć, że jest "ekscytujący", "zapierający dech w piersiach", czy "podkręcający hype". Czyli, zapewne, jest dokładnie taki, jak powinno być nowe The Last of Us.
Ciężkie, trudne, brutalne, balansujące już niemal na granicy poważnego horroru. Czy, jeżeli ton tego materiału okaże się reprezentatywny dla całej gry, okaże się to kierunek, który spodoba się wszystkim fanom The Last of Us? Być może nie. Ale wygląda na to, że nie będzie nudy.
Dominik Gąska