The Last of Us ma problem z zapisem stanu gier. Poważny [Aktualizacja: Chyba został wyeliminowany]
Jeśli jeszcze nie gracie, to przeczytajcie. Jeśli już gracie i nie chcecie stracić postępu - przeczytajcie tym bardziej.
14.06.2013 | aktual.: 05.01.2016 16:12
Naughty Dog wypuściło w dniu premiery łatkę, aktualizującą The Last of Us do wersji 1.01. To ona jest źródłem problemu. Jeśli jeszcze nie zaczęliście grać - po prostu jej nie ściągajcie.
Jeśli pobraliście aktualizację, to może przytrafić wam się to samo, co sporej rzeszy innych graczy - utrata automatycznego zapisywania stanu gry. Jeśli po wejściu do menu widzicie ciągle informację o tym, że gra czeka na zrobienie automatycznego zapisu - macie problem.
Jeśli uda się wam wtedy wrócić do gry i zasejwować ręcznie, wszystko powinno być w porządku, aczkolwiek automatyczne zapisywanie nie będzie działało, więc musicie robić to ręcznie (ponoć czasem i to nie działa). Może się jednak zdarzyć tak, że do gry nie wrócicie i konieczny będzie restart konsoli. To wiąże się już z utratą postępu w grze.
Co robić? Nie ściągać aktualizacji. Jeśli ją macie, możecie ją skasować. Ponoć pomaga też granie offline, nawet jeśli macie patcha.
Szkoda, że taka wpadka przytrafiła się grze, która będzie kandydowała do najwyższych laurów w tym roku (a może i w tej generacji). Dlaczego? O tym pisaliśmy w recenzji.
AKTUALIZACJA: Christophe Balestra z Naughty Dog poinformował na swoim Twitterze, że problem został naprawiony. Nie trzeba kolejnej łatki. Wystarczy ponowne odpalenie gry.
https://twitter.com/cbalestra/
Dzięki, Bloodergo!
Maciej Kowalik