The Last of Us: Left Behind oczami twórców

The Last of Us: Left Behind, pierwszy i najprawdopodobniej jedyny dodatek fabularny do zeszłorocznej gry Naughty Dog, trafił do cyfrowego sklepu w zeszły piątek. Dominik Gąska przyznał mu maksymalną ocenę i nie ma wątpliwości, że każdy posiadacz The Last of Us powinien sięgnąć po ten dodatkowy rozdział. W kontekście walentynkowej premiery dwaj czołowi przedstawiciele studia udzielili kilku ciekawych odpowiedzi na temat Left Behind serwisowi GamesBeat.

Jakub Zagalski

new WP.player({ width:610, height:343, autostart:false, url: 'http://gry.wp.pl/videoSD/the-last-of-us-left-behind-zwiastun-premierowy,5795.html', });Left Behind - zwiastun premierowy. Wersję wideo w wyższej rozdzielczości znajdziecie pod href="http://gry.wp.pl/videoHD/the-last-of-us-left-behind-zwiastun-premierowy,5795.html%3Etym">Bruce Straley i Neil Druckmann (reżyser i scenarzysta) zdradzili, że prace nad The Last of Us: Left Behind trwały około pięć miesięcy i rozpoczęły się kilka tygodni po premierze gry z udziałem Joela i Ellie. Neil Druckmann podkreślił, że DNA The Last of Us od zawsze odnosiło się do postaci i ich relacji, a także więzi, jakie tworzymy z innymi istotami ludzkimi. Dodatek fabularny nie mógł więc opowiadać o początkach epidemii etc. Zamiast tego twórcy postanowili pociągnąć wątek Ellie i jej przyjaciółki Riley, która była wspominana w podstawowej grze i pojawiła się w komiksie wydanym przez DC.

Retrospektywny epizod z ich udziałem (rzecz dzieje się trzy tygodnie przed tym, jak Ellie poznaje Joela) pozwolił twórcom odejść od schematów znanych z The Last of Us i skupić się na zupełnie innym opowiadaniu historii. Kluczowe jest również miejsce akcji, czyli opuszczone centrum handlowe, które jak zauważył Druckmann, to dla dwóch dziewczyn swoiste muzeum. Ellie i Riley urodzone po wybuchu epidemii nie pamiętają otwartych sklepów i atrakcji sprzed lat. Możemy się tym świetnie bawić i tworzyć te różne gry między nimi, tworząc tym samym relację - tłumaczył scenarzysta.

Ludzie kontra zainfekowani - jeden z nowych mechanizmów w Left BehindDrugi kluczowy motyw z Left Behind, odnoszący się do późniejszego epizodu z życia Ellie podróżującej z Joelem, "wymusił" na twórcach opracowanie nowej mechaniki rozgrywki. Bruce Straley mówił, że po zakończeniu prac nad The Last of Us twórcy pragnęli dalej eksplorować jednoosobową przygodę. Kiedy zdecydowano, że w centrum uwagi znajdzie się Ellie, podjęto kroki w kierunku stworzenia nowego systemu walki. Chociaż dziewczyna pokazała już w podstawowej grze swoje umiejętności w starciu z przeważającymi siłami wroga, Left Behind oferuje zupełnie nowe i świetnie pomyślane rozwiązanie. Czyli możliwość wykorzystania dwóch wrażych sił (bandytów i zarażonych) przeciwko sobie.

Cały wywiad z Neilem Druckmannem i Brucem Straleyem przeczytacie w tym miejscu.Na Ryby - sprawdź, czy da zrobić się dobrą grę o wędkowaniu

Źródło artykułu:WP Gry
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.