The Last of Us będzie przede wszystkim skradanką, a słuch odegra ważną rolę

Do sieci trafiły nowe fragmenty rozgrywki pochodzące z zamorskiej prezentacji, gdzie wreszcie można było zagrać w ten tytuł.

The Last of Us będzie przede wszystkim skradanką, a słuch odegra ważną rolę
marcindmjqtx

04.02.2013 | aktual.: 05.01.2016 16:23

We fragmencie rozgrywki mozna obserwować, jak będzie wyglądało polowanie na zomb... zainfekowanych.

Zaś serwis GameTrailers przygotował wywiad z twórcami:

Z niego i z relacji rozmaitych serwisów można wyciągnąć sporo szczegółów na temat gry:

  • Dowiedzieliśmy się nieco o dwóch typach zainfekowanych - pojawią się m.in. "clickers" czy "runners" oraz "hunters".
  • Biegacze to świeżo zakażeni. Działają w stadach, są w stanie wypatrzeć gracza i błyskawicznie do niego dopaść, przygniatając go masą. Można próbować im się wyrwać i ucieczka jest najlepszym wyjściem. Są jeszcze świadomi, co się z nimi dzieje, ale nie umieją przezwyciężyć żądzy krwi.
  • Klikacze to ostatnie stadium rozwoju wirusa. Są ślepi, bo grzyb eksplodował z ich czaszki, więc posługują się echolokacją wydając dźwięki i reagując na nie. Można je oszukać rzucając przedmiotami. Są powolne - ale jak już znajdą Joela są dużo bardziej niebezpiecznie niż biegacze.
  • Osobnym przeciwnikiem są ludzie, podzieleni na różne grupy, które różnią się podejściem do innych, zainfekowanych i głównych postaci.
  • Joel także ma wyjątkowo dobry słuch. Gdy skupi się na otoczeniu działa to prawie jak radar. Jeśli coś wydaje dźwięk, da się to zobaczyć także przez elementy otoczenia.
  • Prezentowany fragment pochodzi z początku gry. Ellie po raz pierwszy wydostała się poza strefę kwarantanny - pomogli jej Joel i Tess, którzy zajmują się szmuglowaniem do strefy zasobów, a czasem ludzi. Mają dotrzeć do grupy Firefly.
  • Tess będzie współpracowała z Joelem, także w walce - jeśli się skrada, ona także pozostanie w ukryciu, jeśli zacznie strzelać, ona także sięgnie po broń.
  • Inteligencja jej oraz Ellie postaci nie jest jeszcze idealna, ale do finalnej wersji gry ma się poprawić.
  • W grze jest system tworzenia sprzętu i uzbrojenia - jak to w postapokalipsie bywa, składa się go z tego, co jest pod ręką. Warto więc gromadzić rozmaite śmieci, bo a nuż da się z nich złożyć apteczkę, koktajl Mołotowa albo ulepszyć broń.
  • Warto jednak zwracać uwagę na wytrzymałość - czasem ulepszony przez nas przedmiot jest mniej trwały, ale skuteczniejszy.
  • Postać składająca lub naprawiająca coś będzie bezbronna.
  • Amunicji będzie zawsze za mało, więc warto kombinować z elementami otoczenia i improwizować. Zwłaszcza, że huk alarmuje przeciwników.
  • Prawie każda sytuacja ma 3 wyjścia: atak frontalny, obejście zagrożenia lub cicha eliminacja jednego przeciwika po drugim. Twórcy nie ukrywają jednak, że preferowane są ciche rozwiązania.
  • Twórcy starają się zachowań równowagę między fragmentami pełnymi akcji a momentami wolniejszymi,gdzie uświadomią graczowi dlaczego troszczy się o Ellie i Tess. A także między horrorem, a pięknem opanowanego przez naturę świata.
  • Chcą też, by gracz czuł się nagradzany niezależnie, czy zdecyduje się zbierać fragmenty historii czy wypuści się na poszukiwanie zasobów.
  • Gra będzie działa się w Bostonie, 20 lat po katastrofie.
  • Rozgrywkę ułatwiają gęsto rozmieszczone punkty kontrolne.

Jakie wrażenia mieli zaproszeni przedstawiciele mediów?

Czuję, że po ściśle kontrolowanej liniowej akcji w "Oszustwie Drake'a" Naughty Dog odpuszcza i uczy się jak dać graczom trochę więcej swobody. W połączeniu z dopracowaniem i spektakularnością jakie sprawiły, że w tej generacji studio stało się respektowane i czczone, może to sprawić, że The Last of Us będzie ich najambitniejszą produkcją. Michał Mielcarek, gram.pl:

Demo odpowiedziało na część pytań dotyczących rozgrywki, ale przyniosło nowe dotyczące fabuły. Dlaczego dokładnie ludzkość została wybita? Ilu ludzi zaraził wirus, a ilu zjadły Clickery i Runnerzy? Czy trzecie stadium mutacji to koniec? A przede wszystkim, czy wirus dotyka nie tylko ludzi? Bo jeśli tylko nas, to ciekawi mnie, z kim jeszcze przyjdzie nam walczyć, jacy będą trudniejsi przeciwnicy. Wątpię, że zobaczymy jakiegoś bossa rodem z Resident Evil. To nie jest w stylu Naughty Dog. Ale coś będą musieli wymyślić, żeby nie było nudno, a skupianie się na walkach z ludźmi też nie jest najlepszym wyborem. Tyle pytań, tak mało odpowiedzi. Wiadomo tylko jedno - grywalne demo The Last of Us nie rozczarowało. Okazało się niezwykle przerażające, ale też sycące, dało dobry pogląd na to, jak może wyglądać ta gra. Zapowiada się wybornie. Mam nadzieję, że znajdą coś w niej dla siebie zarówno miłośnicy trudnych gier, jak i gracze niedzielni. Nie wątpię za to, że znajdą coś w niej dla siebie osoby lubiące dobre, dojrzałe historie. Byle do maja. Marty Sliva, 1up.com

Muszę przyznać, że udając się na pokaz nie byłem przekonany do The Last of Us. Choć bardzo cenię serię Uncharted, to miałem przeczucie, że najnowsza gra będzie nową, nieco straszniejszą wersją poprzednich produkcji Naughty Dog na PS3. Ale 30 minut przekonało mnie, że to nie tak. Z tej chwili spędzonej z The Last of Us jasno wynika, że ND stworzyło ciężki, nastrojowy i bardzo wciągający tytuł. Paweł Kamiński

Obraz
Źródło artykułu:Polygamia.pl
wiadomościps3naughty dog
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.