The Finals – apogeum destrukcji. Gra od twórców Battlefielda zachwyca
The Finals to nowa strzelanka od twórców Battlefielda, która cieszy się całkiem sporym zainteresowaniem graczy – kłania się znakomity system destrukcji otoczenia. Nowe materiały pokazują, o jakiej skali zniszczeń jest mowa.
The Finals skrywa coraz mniej tajemnic. Ta sieciowa strzelanka free-to-play od Embark Studios robi furorę w sieci, oczywiście za sprawą nowych materiałów z rozgrywki. Dziś, 7 marca, rozpoczęły się zamknięte beta-testy The Finals, a po sieci krążą liczne gameplaye.
The Finals może przywodzić na myśl starsze odsłony Battlefielda. Zupełnie tak, jakby twórcy BF'a maczali swoje palce w produkcji The Finals i... i w zasadzie jest to prawda, bo w Embark Studios takich osób nie brakuje.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czuć ducha starego, poczciwego Battlefielda
Mi osobiście The Finals kojarzy się z Battlefieldem 3, głównie za sprawą systemu destrukcji otoczenia (tak swoją drogą to Battlefield 3 ma 10 lat, a do tej pory nie powstało nic lepszego). Zresztą spójrzcie sami: destrukcja otoczenia wygląda "podejrzanie" znajomo i nie jest to wcale zarzut!
The Finals nie ma dokładnej daty premiery, ale wyjdzie w tym roku
I w sumie na tym podobieństwa się kończą, ponieważ The Finals przyświecają nieco luźniejsze założenia, niż próba odwzorowania realnego konfliktu zbrojnego. Twórcy deklarują, że właściwa wersja gry pozwoli na zniszczenie niemalże każdego przedmiotu w grze. Jak to wyjdzie w praktyce? Czas pokaże. The Finals zadebiutuje jeszcze w tym roku na PC, PS5 oraz Xbox Series X|S.
Sebastian Barysz, dziennikarz Polygamii