A konsolowcy mają czego żałować, bo głosy podłożą naprawdę świetni aktorzy. Na pewno usłyszymy Piotra Fronczewskiego, Henryka Talara, Krzysztofa Kowalewskiego i Wiktora Zborowskiego. Cenega twierdzi, że to wielki powrót do złotej ery polonizacji gier RPG - patrząc na powyższe nazwiska trudno nie dać im wiary.
Zobaczymy jak polonizacja wpłynie na DLC, które jakiś czas po premierze będzie można kupić. Czasami właśnie przez polonizację są problemy z ich działaniem. Ale nie martwmy się na zapas.
Źródło: Dubscore.pl
Paweł Winiarski