The Elder Scrolls III: Morrowind Trójca (Tribunal)

The Elder Scrolls III: Morrowind Trójca (Tribunal)

Michał Zacharzewski
SKOMENTUJ

To już właściwie nie jest news i żadna zapowiedź: dodatek Elder Scrolls 3: Tribunal wyszedł na zachodzie jakieś 300 lat temu i dziś nawet na stadionie go nie sprzedają, taki jest stary. A u nas? Będzie dopiero w czerwcu! Firma CD Projekt długo się zastanawiała, czy w ogóle go wydać, a kiedy wreszcie podjęła decyzję o jego dystrybucji, okazało się, że proces lokalizacji potrwa co najmniej kilka miesięcy. Tak więc Tribunal trafi do nas w momencie, gdy przeciętny Amerykanin będzie się już pasjonował lekturą beta-testów Bloodmoon (dodatek numer dwa) i co najwyżej od święta zetrze kurze z pudełka z pierwszym dodatkiem. Taki już jest los graczy zamieszkujących to śmieszne państewko nad Wisłą, w którym nawet największe przeboje z trudem przekraczają granicę 5 tysięcy sprzedanych egzemplarzy. Miejmy więc to opóźnienie sobie za złe, a nie CD Projektowi. Sobie i kolejnym genialnym ministrom finansów.KILKA SŁÓW WSTĘPU WEWNĘTRZNEGOGra Elder Scrolls 3: Morrowind zyskała sobie miano jednego z najlepszych cRPG-ów ubiegłego roku. Spodobała się zwłaszcza miłośnikom skomplikowanych, niezwykle bogatych światów, przeznaczonych dla pojedynczego gracza. Niestety, wysokie wymagania sprzętowe i niewygodny interfejs (do którego człowiek przyzwyczajał się co najmniej trzy godziny) sprawiły, że Elder Scrolls 3: Morrowind nie zdobyła aż tak wielu zaszczytów, na jakie zasłużyło. W wielu czasopismach i listach rankingowych dała się wyprzedzić takim produkcjom jak Gothic, Icewind Dale 2 czy Neverwinter Nights. Czy słusznie? Nie mnie to oceniać. Fakt pozostaje faktem - dzieło firmy Bethesda zasługuje na miano komputerowego arcydzieła. Jeśli go jeszcze nie widziałeś, pędź do bardziej zorientowanego w rynkowych trendach kumpla na małe tete-a-tete ze światem Morrowind. To trzeba zobaczyć...ŚWIATPod tym względem autorzy dodatku nie pokpili sprawy i nie nadużyli cierpliwości graczy. W świecie Morrowind: Tribunal dzieje się bowiem naprawdę sporo. Na przykład na tron wstępuje nowy władca. Facet okazuje się niegodziwym tyranem cierpiącym na kompleks Heroda. Wierzy, że ktoś kiedyś zepchnie go z tronu, zamorduje, skaże na pożarcie lwom czy w inny sposób unieszczęśliwi. W związku z tym król morduje wszystkich swoich wrogów, zarówno prawdziwych, jak i tych domniemanych. W tym samym czasie w Morrowind pojawia się trójca w pewnym stopniu nieśmiertelnych bohaterów. Do znanego z wersji podstawowej Viveca dołącza Almalexia i Sotha Sil. To pierwsze bóstwo ma swoich zwolenników, którzy niekoniecznie sprzyjają monarchii. To oczywiście rodzi problemy i zmusza cię do opowiedzenia się po jednej ze stron.Na nowych terytoriach, które pojawiają się na dobrą sprawę znikąd, panoszą się nowe bestie (Advanced Steam Centurions, Black Dart Gang, Dark Brotherhood assassins, Fabricants, Goblins, Greater Ancestral Ghosts, Liches), nowe rodzaje tarcz i broni oraz nowi NPC, gotowi zlecić dość skomplikowane misje i zadania. Jeśli nie masz pamięci równie dobrej co najlepsi współcześni aktorzy, możesz nie podołać im wszystkim... Do tego jeszcze po krainie wałęsają się zabójcy z Dark Brotherhood, z wielką lubością atakujący cię już na początku rozgrywki. I to w chwili, gdy ucinasz sobie drzemkę! GRAWraz z Morrowind: Tribunal do gry doinstalowywują się wszystkie wypuszczone dotychczas łatki. Pojawia się też opcja wykonywania zapisków na mapie terenu, dziennik stał się bardziej przejrzysty, zaś w metropolii Mournhold da się wynająć najemnika, by walczył u twojego boku. Aby zyskać jego przyjaźń, musisz zagwarantować mu, że twoja wyprawa zwiększy ciężar jego trzosika. W ogóle to zwiedzanie wspomnianej osady daje sporo radości. Podobać się mogą zwłaszcza rozległe podziemia, zamieszkane przez prawdziwą armię goblinów, kościół wspomnianej bogini, a także pasaż handlowy. Za sprawą dodatku przybywa też trochę nowych guzików w menusach, a sam program gry nieco sprawniej chodzi. Wciąż jednak pojawiają się liczne błędy, zaś sztuczna inteligencja zaprzyjaźnionych zwierzątek bywa zwodnicza. Szacuje się, że Tribunal przynosi około 40 godzin nieustannej zabawy i jest nieco bardziej liniowy niż wersja podstawowa. CZASOKRESGra trafi do oficjalnej sprzedaży w czerwcu i będzie wymagała podstawowej wersji Elder Scrolls 3: Morrowind. Z całą pewnością zostanie spolszczona - lokalizacja obejmie wszystkie napisy pojawiające się w programie oraz sam tytuł (Morrowind: Trójca). I jeśli to rozszerzenie dobrze się sprzeda i przyniesie dystrybutorowi zyski, do Polski trafi Elder Scrolls 3: Bloodmoon. Jeśli nie... cóż, wszystko w rękach (i kieszeniach) graczy.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne