The Desolate Hope, gra autorstwa Scotta Cawthona, toczy się gdzieś na zapomnianej stacji kosmicznej w odległej galaktyce. Ludzie planowali skolonizować pobliskie obszary, ale ostatecznie nic z tego nie wyszło, a miejsce zostało porzucone. Zostało tam tylko trochę robotów systematycznie zżeranych przez tajemnicze wirusy - w tym ostatni zdolny się poruszać, czyli... ekspres do kawy. Na kółkach.
I to w ten właśnie ekspres wcielają się gracze. The Desolate Hope wygląda zupełnie niezwykle (ręcznie rysowane tła robią spore wrażenie), ale jeszcze bardziej niezwykła jest z pewnością rozgrywka, jaką proponuje. To miks gry zręcznościowej z RPG-iem (ale bez punktów doświadczenia), przygodówką, zagadkami, otwartym światem i paroma naprawdę niespodziewanymi pomysłami, jak choćby cykl dnia i nocy. I to wszystko starcza na kilka godzin zabawy. Na zwiastunie wygląda to tak:
Gra właśnie miała swoją premierę i, co najlepsze, jest zupełnie darmowa. Ściągnąć ją można stąd. Warto sprawdzić.
Tomasz Kutera