The Dark Pictures: Little Hope na pierwszym dzienniku deweloperskim
Kolejna część antologii Supermassive Games inspirowana XVII-wiecznymi polowaniami na czarownice.
Mimo upływu lat, moda na wydawanie dzienników deweloperskich i dzielenie się ze swoją społecznością wizją, jaka stoi za daną grą, nie przemija, a Supermassive Games opublikowało właśnie pierwszy tego typu materiał z drugiej części antologii The Dark Pictures.
O Little Hope wspominałem jeszcze pod koniec lutego, jednak wtedy twórcy zdecydowali się jedynie na zdradzenia tytułu gry oraz przybliżonej daty premiery (lato tego rok). Choć mamy już maj, dokładny termin debiutu nie jest jeszcze znany, ale za to poznaliśmy kilka ciekawych szczegółów na temat samej gry.
[Polski] The Dark Pictures: Little Hope - First Look & Dev Diary - PS4/XB1/PC
Jak sugeruje Pete Samuels, prezes studia, inspiracją dla tej części były polowania na czarownice, do jakich dochodziło na terenie Nowej Anglii (Salem i Andover) w 1692 roku. W samej grze ma to być przedstawione poprzez podwójna narrację i oprócz sterowania poczynaniami grupy nastolatków oraz ucieczki z tytułowego miasteczka, gracz będzie poznawał kolejne kulisy zbrodni, jakich dokonywano na ludziach podejrzanych o uprawianie czarów ponad 300 lat wcześniej.
Brzmi to nieźle, a twórcy podkreślają, że w Little Hope nie zabraknie odniesień do klasyków gatunku, takich jak Blair Witch, Czarownica, Polowanie na Czarownice, ale znalazło się też miejsce dla czegoś bliższego graczom, jak Silent Hill.
Oprócz tego będzie to klasyczna gra Supermassive Games, w której przyjdzie nam sprawdzić kilka różnych zakończeń, a pojedyncze przejście ma zająć od czterech do pięciu godzin. Co ważne, gra ukaże się na PlayStation 4, Xboksa One i komputery osobiste, ale w tym ostatnim przypadku możemy liczyć tylko na wydanie cyfrowe.
Bartek Witoszka