The Council, czyli co by było, gdyby Napoleon Bonaparte i Jerzy Waszyngton należeli do mrocznego bractwa

Francuskie studio Big Bad Wolf ma swój pomysł na epizodyczną przygodę.

The Council, czyli co by było, gdyby Napoleon Bonaparte i Jerzy Waszyngton należeli do mrocznego bractwa
Maciej Kowalik
SKOMENTUJ

W przypadku większości zapowiedz epizodycznych przygodówek, autorzy przekonują nas, że och jak bardzo ważne będą te wybory. I z jak trudnymi ich konsekwencjami przyjdzie się nam później mierzyć. A potem bywa już różnie.

Za Francuzów z Big Bad Wolf trudno ręczyć, bo nie mają jeszcze żadnego dorobku, choć w ekipie znajdziemy ludzi pracujących kiedyś przy Child of Light, Grze o Tron (tej od Cyanide), Far Cry 3 czy obu Watch Dogsach. Ale The Council będzie pierwszym dziełem pod nową banderą. I kto wie, może uda się zepchnąć gatunek z utartej ścieżki. Oprócz trudnych decyzji, których konsekwencje będziemy odczuwać do końca gry, dorzucą od siebie nowinkę - umiejętności głównego bohatera.

Jest nim Louis de Richet. Członek tajnego stowarzyszenia, które w 1793 spotkało się na prywatnej wyspie brytyjskiego Lorda Mortimera. Wyspę, na której niedawno zaginęła matka de Richeta, odwiedzą m.in. Bonaparte i Waszyngton. Póki co tyle wiemy o fabule. Plus oczywiście to, co podpowiada mroczny zwiastun.

The Council - Teaser Trailer

Rozgrywka ma opierać się zarówno na eksploracji wyspy i śledztwie de Richeta, jak i na późniejszym wykorzystywaniu zdobytych w ten sposób informacji w konfrontacjach z innymi gośćmi. Zdobywanie wpływów wśród nich będzie wymagało m.in. korzystania z umiejętności. Będzie ich 15 i będziemy je rozwijać wedle własnego uznania, co dorzuci nieco nieliniowości do przygody.

Konsekwencje nie będą ograniczać się jedynie do zmian nastawienia w stosunku do gracza wśród innych gości Lorda Mortimera. Autorzy ostrzegają, że równie dobrze przez następne odcinki prygody, de Richet może w wyniku jakiegoś zajścia zmagać się z okaleczeniem lub zmianą stanu psychicznego.

Może będzie to lepsze od napisu "game over", którego nie zobaczymy po nieudanej "konfrontacji", a może nie. Ale powinno być ciekawe.

W skrócie mamy więc zapowiedzianą na luty epizodyczną przygodówkę, w której konsekwencje decyzji gracza mają mieć faktyczny ciężar i wpływ na rozwój opowieści. A głównego bohatera będziemy rozwijać wedle własnego uznania. Moim zdaniem to wystarczy, by posiadacze PS4, Xboksa One lub PC byli ciekawi choćby pierwszego odcinka.

Maciej Kowalik

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne