Test: Zielony pad do 360
Jedną z niespodzianek Games Convention w Lipsku była „cicha” premiera nowego pada do 360. Nie było oficjalnego ogłoszenia, żadnej widocznej reklamy, ot, zielone kontrolery wisiały sobie przy stanowiskach z PES 2009. Niestety, dzięki mojemu niezawodnemu szczęściu nie udało mi się wtedy położyć na nich łapki, ale co się odwlecze, to nie uciecze, jak mówi przysłowie. Niedawno otrzymaliśmy od Microsoftu własny egzemplarz do testów. Przypominam, że nowy model pada miał mieć usprawnionego d-pada. Jak ważny jest to element nie muszę chyba nikogo przekonywać.
29.11.2008 | aktual.: 12.01.2016 16:45
W pierwszej chwili pomyślałem, że Toread wysyłając paczkę musiał się pomylić, ale im dłużej patrzyłem na zieloną obudowę, tym bardziej docierało do mnie, że rewolucji nie będzie. Testowałem nowy kontroler w kilku grach, w których kluczową rolę odgrywa krzyżak (m.in. PES 2009 i Street Fighter 2 HD) i jeśli zauważyłem jakieś różnice, to były one naprawdę minimalne i równie dobrze mogły wynikać z tego, że zielonego pada porównywałem z moim, który ma już kilka latek na koncie. Niestety, pad do 360 pozostaje prawie idealny, a jego piętą achillesową (i właściwie jedyną rzeczą, którą bym w nim zmienił) chyba już do końca tej generacji pozostanie krzyżak.
Microsoft wciąż nie potwierdził nam, czy ten kontroler trafi u nas do sprzedaży i ile ewentualnie musielibyśmy za niego zapłacić. Jeśli jednak zamierzacie nabyć zielonego pada z nadzieją na łatwiejsze kręcenie „ćwierćkółek” to srogo się rozczarujecie. Natomiast jeśli lubicie się wyróżniać na zlotach, to zielony pad jest dla Was - na pewno unikniecie kłopotliwego szukania swojego kontrolera.