Tęskniliście za Davidem Jaffe? Wraca i znów robi grę o walkach samochodów

Jaffe będzie doradzał przy Autoduel, pecetowej grze wieloosobowej, która przeniesie nas w świat starć uzbrojonych po zęby samochodów (oczywiście mowa o zębach metaforycznych). Twórca ma na koncie m.in. Twisted Metal, który zwłaszcza na pierwszym PlayStation narobił sporo szumu i pozbawił mnie wielu drobniaków w osiedlowej gralni. Studio Pixelbionic, które odpowiada za grę, ma na pokładzie również Scota Kramaricha oraz Mike'a Arkina. Te nazwiska mogą mówić niewiele, ale za to gry przy których pracowali przemawiają za siebie - pierwszy odpowiadał za Interstate 76, drugi za Battlezone, co dla nowej gry z gatunku blaszanej rozwałki stanowi doskonałą rekomendację.

Autoduel zionie postapokaliptycznym klimatem, co rodzi skojarzenia z "Mad Maxem". Największy nacisk zostanie położony na rozgrywkę drużynową. Do zabawy ma zachęcać 20 aut, 3 różne frakcje, dopałki, modyfikacje i wagon przeróżnej broni, o dostosowywaniu kolorów auta nie wspominając (liczę na solidnie rozbudowany edytor).

Gra niebawem pojawi się na, jakżeby inaczej, Kickstarterze. Z Jaffe'em w składzie o pozyskanie funduszy powinno być łatwo.

Ciekawostka: gra pod tym samym tytułem ukazała się dawno temu na Commodore 64, a zmajstrował ją Lord British między jedną a drugą Ultimą.

[Źródło: Edge]

Marcin Kosman