Telltale wkrótce przesiądzie się na nowy silnik graficzny
Nie jest to może Unreal Engine 4, ale i tak gry firmy powinny stać się milsze oku.
26.06.2018 15:44
Jak podaje magazyn Variety, nowy sezon Walking Dead od Telltale Games ma być pożegnaniem nie tylko z wywołującą coraz mniejszy entuzjazm zombie marką, ale także z autorskim silnikiem. Napędzającym wszystkie gry amerykanów od czasów Sama i Maksa. Przestarzałą na maksa technologię ma zastąpić Unity, które od piątej generacji wcale nie wywołuje już uśmiechu politowania.
To jednak nie wszystko. Variety pisze także o problemach, w jakie popadła firma z powodu własnej polityki oraz podejścia do pracowników. Byli pracownicy firmy narzekają na warunki pracy. Między innymi brak swobody ze strony szefostwa, prowadzącego nakierowaną wyłącznie na zysk politykę. Ich zdaniem gry Telltale miały tracić z powodu szefostwa, któremu zaczęło zależeć głównie na głośnych markach, a nie jakości samych gier. Trudno nie zgodzić się z tym, że dziś developer jest parodią tego sprzed kilku lat, nawet jeszcze z czasów pierwszego sezonu The Walking Dead, które lądowało wtedy na szczytach list najlepszych gier roku.
Kondycję sprzed lat ma przywrócić Telltale nie tylko Unity, ale i współpraca z Netfliksem, której pierwszym etapem ma być egranizacja Stranger Things. Rzekomo szefostwo miało już 2 lata temu otrzymywać od pracowników sugestie, że związanie się z filmowym przedsiębiorstwem byłoby dobrym krokiem, ale rozmowy rozpoczęto dopiero we wrześniu 2017, po dokonaniu czystek w zarządzie.
Wciąż pamiętam jeszcze Sama i Maksa, ale te czasy już chyba nie powrócą. Jeżeli jednak podjęte kroki sprawią, że przestanę chociaż patrzeć na gry Amerykanów z obrzydzeniem, będzie to już niemały sukces.
Krzysztof Kempski