Za wiele nie zrozumiałem, ale nie sposób odmówić prezentacji potężnej dawki energii. Energii, której brakowało portowi Tekken Tag Tournament, dorzucanemu do filmu animowanego w zestawie Tekken Hybrid.
Mam nadzieję, że wrześniu znów poczuję ducha serii, która była jednym z głównych motywów do nabycia dawno temu PSX-a. Chociaż trochę boję się, że po kilku meczach znokautuje mnie uczucie deja vu. Ile to już lat kopałem się z innymi moim Hwoarangiem...
Maciej Kowalik