Niby nie zaskakujące, ale formalności musi stać się zadość.
Wyglądając za okna czy przechadzając się po ulicach, można odnieść wrażenie, że najgorsze w temacie koronawirusa mamy już za sobą i że teraz będzie już tylko lepiej. Organizatorzy imprez masowych, w tym targów popkulturowych czy imprez branżowych, zdają się nie podzielać tego entuzjazmu i większość dużych wydawców zapowiedziała prezentacje online, których rozpiskę przygotował wczoraj Paweł.
Dotyczy to również wydarzeń, które miały odbyć się pod koniec tego roku – jakiś czas temu pisałem o Paris Games Week i Tokyo Game Show, a wczoraj do tego grona dołączył Blizzard, który w ogłoszeniu na stronie poinformował, że w tym roku BlizzCon nie odbędzie się. Pisze Saralyn Smith, główna organizatorka BlizzConu. Konwent był nie tylko świętem fanów tej firmy, ale również okazją dla Blizzarda do zaprezentowania nadchodzących aktualizacja do Hearthstone’a, Overwatcha czy World of Warcraft lub prezentacji kolejnych części znanych marek (w zeszłym roku sporo emocji wzbudziła zapowiedź Diablo IV, jednak jak podkreślali deweloperzy, tytuł znajduje się we wczesnej fazie rozwoju).
Blizzard nie zapomina o rozgrywkach esportowych, które również były częścią konwentu – organizatorzy rozważają kilka alternatyw, jednak nie wiadomo, czy uda się je wdrożyć w tym roku. Organizatorzy planują start BlizzConu Online na początku 2021 roku, jednak na razie nie znamy szczegółów, jak dokładnie zostanie to rozwiązane (ile potrwa wydarzenie i jakie atrakcje będą przewidziane dla fanów firmy). Co ważne, wszystko ma być komunikowane na bieżąco, więc za jakiś czas możemy oczekiwać dalszych informacji w tym temacie.
Bartek Witoszka
