Zdecydowano się również na pokazanie ciemnych, nudnych lochów - a to przecież kolory, przepych i ogromne, otwarte lokacje tak nas zachwycały we wcześniejszych materiałach.
Capcom skutecznie ostudził moje emocje względem Dragon's Dogma. Jeśli kolejne materiały mają tak wyglądać, to będę się starał nie zwracać na nie uwagi, żeby nie psuć sobie obrazu całości. Do premiery jeszcze sporo czasu (okolice marca 2012), więc wiele się może zdarzyć - zarówno w jedną, jak i w drugą stronę.
Paweł Winiarski