Sama podobizna wąsacza wydaje się zniekształcona, jak gdyby był to jego daleki kuzyn, a nie on sam. Podejrzewam, że może być to zabieg celowy ponieważ bluza sprzedawana jest w cenie $40, a to odrobiną za mało na licencjonowany produkt Nintendo.
Nawet jeżeli przymknąć oko na wizerunek samego Mario, to w dalszym ciągu nie mogę się przekonać do koncepcji osoby z zapiętym kapturem. Kiedy patrzę na te zdjęcia to odruchowo sięgam po portfel bo mam wrażenie, że właśnie zostałem napadnięty w celach rabunkowych.
[via Kotaku]
Marcin Jank