Tearaway to jedna z tych gier, które trzeba zobaczyć, żeby zrozumieć. Zatem:
Świat z papieru wygląda ślicznie, ale to nie wszystko co oferuje dzieło Media Molecule. Tearaway to przede wszystkim pokazówka sposobów sterowania wrzuconych do Vity. Posmyramy ekran, pomiziamy tylny panel dotykowy, podmuchamy tu i ówdzie. Będą zagadki, będą elementy zręcznościowe, będzie przede wszystkim sympatycznie. MM zapowiada, ze w trakcie zabawy świat gry przenikać będzie się z tym rzeczywistym.
Niestety nie wiemy jeszcze kiedy dokładnie weźmiemy sprawy w swoje boskie ręce.
Piotr Bajda