Team Meat się rozrosło, ale Edmund McMillen nie jest już częścią zespołu
A na powrót się nie zanosi.
Słodko-gorzki czas dla fanów Super Meat Boy i jego autorów. Karuzela z wiadomościami dotyczącymi Super Meat Boy Forever rozkręca się coraz mocniej i wygląda, że podtytuł nie skaże tej gry na los pewnego Duke'a. Prototyp Super Meat Boy Forever powstał jeszcze w 2011 roku, ale dopiero niedawno zobaczyliśmy mięsnego chłopca w pełnej krasie.
Super Meat Boy Forever: PAX West Trailer - Nintendo Switch
W rozmowie z Eurogamerem, Tommy Refenes - znany dotychczas jako połowa Team Meat - przyznaje, że boi się trochę konkurencji ze strony Super Mario Run, ale tylko zdopingowała go ona do stworzenia czegoś, co będzie mógł nazwać sequelem. Nawet jeśli rozgrywka będzie mocno odmieniona.
Refenes odpowiada w liczbie pojedynczej. Choć potem dodaje, że tak naprawdę jako Team Meat nad Forver pracuje pięć osób. Ale nie ma wśród nich Edmunda McMillena.
Później dodaje jeszcze, że powrót wieloletniego partnera po wydaniu Super Meat Boy jest raczej niemożliwy.
Więc 36-letni Refenes nie wkurza się. Przeciwnie - twierdzi, że jest teraz szczęśliwy. Zachwyca się świeżością projektu i reakcjami ludzi. A podczas, gdy jego Super Meat Boy Forever wciąż się tworzy, McMillen niedawno wydał na Steamie The End is Nigh i zebrał bardzo pozytywne noty.
Tymi słowami Refenes kończy wywiad.
Maciej Kowalik