Tako rzecze Brian Fargo: Wasteland 2 powstanie (jak zbierze fundusze)

Najpierw wspominaliśmy, że ojciec serii Fallout, Brian Fargo, również rozważa zebranie od fanów pieniędzy na nową grę. W weekend don_wroc_love zauważył pierwsze oznaki. A dziś wiadomo na pewno: będzie kontynuacja postnuklearnego RPG Wasteland.

Oficjalna strona www już działa - znajdziecie tam blog, a na nim oświadczenie twórcy, którego historia przypomina tę Tima Schafera:

Od ponad 20 lat chciałem wrócić do tej marki. Ta niemożność stworzenia drugiej części jest głównym powodem, dla którego powstał Fallout. Po uporaniu się ze sprawami prawnymi (odzyskaniu praw do marki od EA - dop. red.) nie udało nam się zainteresować żadnego wydawcy tym tytułem, bo nie jest to potencjalna "marka warta miliard" albo nie chcieli wydać czegoś z rozgrywką, jaką oferują klasyczne RPG. To było strasznie frustrujące. Wzorem szefa DoubleFine postanowił zwrócić się do fanów o pieniądze na drugą część ukochanej gry.

Czy ludzie zaufają Brianowi Fargo? On sam znany jest jako założyciel Interplay (wydawca Baldur's Gate czy Planescape: Torment), twórca Fallouta 1 i 2 - postać kultowa w kręgach fanów RPG. Jednak jego nowe studio, inXile ostatnio zrobiło mocno średnie: Choplifter HD i Hunted: The Demon's Forge. Wasteland 2 wydaje się bardziej projektem tworzonym z potrzeby serca niż tylko dla pieniędzy - może autorzy włożą w niego wszystkie swoje umiejętności i wyjdzie coś porządnego. Wiadomo już, że zatrudniony został kompozytor muzyki do m.in Fallouta 1 i 2 - Mark Morgan, a także projektanci odpowiedzialni za Wasteland - Mr. Ken St. Andre, Alan Pavlish, i pisarz Michael A. Stackpole. Czyli nad grą pracować będzie czwórka ludzi odpowiedzialna za oryginał.

Potrzebny będzie milion dolarów - cóż, Timowi Schaferowi się udało. Czy miłośnicy postapokaliptycznych gier są równie zdeterminowani? Zbiórka na Kickstarterze ma ruszyć w przyszłym tygodniu, gdy Brian Fargo dopełni formalności. Gra ma być tak bardzo w starym stylu jak to możliwe - w zapowiedziach to kontynuacja Wasteland tak wierna, że można grać w nią tuż po oryginale.

Jeśli zaś nie wiecie jak wyglądał oryginał - rzućcie okiem.

Wersję gry opisaną jako abandonware (gra porzucona, dostępna za darmo) można też znaleźć w sieci. Spytałem Briana Fargo czy faktycznie taki jest status oryginalnego Wasteland i czekam na odpowiedź.

A wiecie, że plotki o Wasteland 2 sięgają aż 2009 roku? Wtedy pojawiły się pierwsze szkice.

Paweł Kamiński