Tak wygląda Spelunky na XBLA
O tym, że Spelunky pojawi się na XBLA* wiadomo było od września i wstyd się przyznać, ale kompletnie o tym zapomniałem. A tu proszę, Derek Yu przedstawił światu cztery obrazki z konsolowej wersji i wow, to ta sama gra?
Niesamowicie podoba mi się styl graficzny konsolowej wersji. Pixelart został zastąpiony staranną, przeuroczą kreską. I jeszcze te efekty świetlne. Jedyne co mi się gryzie, to wyraźne linie pomiędzy kwadratami ziemi. Yu twierdzi jednak, że to wersja robocza.
A samo Spelunky? Spędziłem masę czasu i energii na granie w pecetową wersję i jest to jedna z najfajniejszych gier zręcznościowych w jakie grałem w zeszłym roku. Jeśli nie w życiu. Trochę platformówki, trochę Boulder Dasha, a wszystko tonie w indianajonesowym sosie. I przede wszystkim, ta gra jest trudna, ginąłem dosłownie co chwila. A to od pułapki, a to od upadku z wysokości, a to przez węża.
Konsolowa wersja, poza inną szatą graficzną, ma mieć dodane różne tryby, więc wierzę, że będzie smacznym kąskiem nawet dla tych, którzy zęby zjedli na pierwotnej wersji. Na razie nie wiadomo, kiedy dokładnie Spelunky trafi na XBLA, Derek Yu ma zamiar wyrobić się w 2010 roku.
Pecetowy oryginał jest nadal dostępny do ściągnięcia.
*Usługa Xbox LIVE nie jest oficjalnie dostępna w Polsce. Nie wiesz, co to oznacza? Dowiesz się tu.
[via Indie Games]