Tak recenzujemy gry na Polygamii
Ocena słowna wystawiona na końcu recenzji odpowiada na pytanie: czy warto zagrać? Nie stanowi oceny jakości gry, a jedynie podsumowuje, czy warto poświęcić na nią swój czas.
Nie - Po prostu nie, szkoda Twojego czasu.
Ostatecznie - Być może jesteś maniakiem gatunku, serii lub nie przejmujesz się wymienionymi w tekście wadami. Wówczas gra może być warta sprawdzenia.
Można - Nie jest to gra bez wad, ale nie będziecie żałować.
Warto - Będziecie zadowoleni.
Trzeba - Tu się nie ma się co zastanawiać, tu trzeba grać!
-
Oceniamy subiektywnie. Nie interesuje nas, jak grę ocenili inni i ile punktów ma na Metacritic. Każdy z nas lubi inne gry i ceni w nich inne elementy.
Kierujemy się własnym gustem, próbując w tekście odpowiedzieć na pytania, które może mieć osoba zainteresowana grą. Ale recenzja to nie notka na Wikipedii - jej podstawą są wrażenia i osobisty odbiór gry.
Staramy się łapać własne obrazki z gier, mając na uwadze, że screenshoty dostarczone przez wydawcę są często retuszowane. Niemniej używamy ich, gdy nie możemy zdobyć własnych obrazków np. ze względów technicznych.
Gry otrzymujemy od producenta, wydawcy, sklepu internetowego lub kupujemy sami. W pierwszych trzech przypadkach zaznaczamy to w tekście. Podobnie jak platformę, na której testowaliśmy grę. Producent, wydawca bądź sklep nie mają żadnego wpływu na treść i ocenę oraz nie dostają tekstu recenzji do wglądu przed publikacją.
Redakcja
