Tak było na 18. urodzinach magazynu CD‑Action, czyli CDA Expo [WIDEO]
CD-Action czytam od dawna, a magazynów, które kończą 18 lat nie ma aż tak wiele. Imprezy nie mogłem więc odpuścić.
Wybrałem się tam częściowo z obowiązku, by zobaczyć, na ile "expo" w nazwie ma rację bytu. A częściowo prywatnie, by spotkać ekipę, która czasopismo redaguje. Impreza trwała cały ostatni weekend, w sobotę od 10 do 19 i w niedzielę od 10 do 16 - gracze tłumnie wypełniali wrocławską Halę Stulecia.
Na miejscu czekało mnie przyjemne zaskoczenie, bowiem CD-Action Expo odbywało się w otoczeniu kilku innych imprez: wystawy kwiatów i drzewek bonsai, imprezy z rekonstrukcjami historycznymi i folkowego jarmarku. Co sprawiło, że w halach poza graczami można było spotkać szacowne starsze panie i rodziców z dziećmi. Ale nawet jeśli nic innego by się nie działo, to i tak ludzi byłoby multum - gracze dopisali.
Na samej imprezie był też zresztą szeroki wybór stoisk. Pojawiły się oczywiście firmy growe jak Sony, Wargaming czy nawet Nintendo (a właściwie jego nowy dystrybutor), ale też sprzedawcy sprzętu, gier planszowych, geekowych gadżetów i... militariów czy obozów letnich. Ale wszystko w klimacie.
Zresztą, co będę opisywał, skoro cały dzień biegałem z kamerą. Zobaczcie, jak wyglądała sobota:
CD-Action Expo- relacja A spodziewajcie się jeszcze czegoś mniejszego, poświęconego tylko znakomitym cosplayerom, jakich można było spotkać w Hali Stulecia.
Paweł Kamiński
P.S. A dodatkowy plus wypadu do Wrocławia jest taki, że widziałem sławny trzonolinowiec.
fot. P.K.