Tak brzmi Cyberpunk 2077 po polsku. I oto co aktorzy mówią o swoich rolach
Jest wideo. Są wywiady.
26.06.2020 09:19
Polska będzie jednym z państw, w którym posłuchamy "Cyberpunka" w wersji z pełnym dubbingiem. W rolach głównych Lidia Sadowa i Kamil Kula.
We wczorajszym wideo CDPR zdecydował się, niestety, zaprezentować wyłącznie męską wersję V. Angielską już pewnie słyszeliście, tu niżej wersja polska, a jeszcze niżej - wywiad z aktorami.
Cyberpunk 2077 - Fucha życia | Xbox One
- V jest za..., jest ekstra! Jest twardą laską, pewną siebie i trochę bezczelną złodziejką, którą wychowała ulica Night City - tak mówi o swojej bohaterce Lidia Sadowa.
- V jest też postacią, która musi pozostawić trochę pola do interpretacji dla grającego, żeby mógł się z nią utożsamić. Musi być charakterystyczna, musi mieć w sobie luz, ale powinna pozostać w pewien sposób "przezroczysta". Czyli np. emocjonalnie nie może być ani histeryczna, ani za smutna, to musi być gdzieś pośrodku. Chciałabym, żeby w swoich reakcjach i sposobie mówienia była jak najprawdziwsza - dodaje Sadowa.
- Są takie kroki milowe w życiu aktora, na które pracujesz całe życie. Ja przygodę z dubbingiem zacząłem bardzo szybko, na pierwszym roku studiów. Z czasem zacząłem grać coraz większe role. "Cyberpunk 2077" jest dla mnie w jakimś sensie szczytem i ogromną nagrodą. (...) Taki projekt zdarza się raz w życiu albo wcale - mówił Kamil Kula w przeprowadzonym również przez Bolka Breczko wywiadzie na WP Gry. Wywiady, dodajmy, zrealizowane w październiku 2019.
- Najbardziej denerwuje mnie natomiast, gdy widzę komentarze, że ktoś będzie grał tylko w oryginalną wersję, mając na myśli angielską. Nie ma oryginalnej wersji "Cyberpunka 2077". Albo inaczej: każda wersja językowa będzie tak samo oryginalna. Tutaj nikt nie gra po nikim, a każdy aktor tworzy własnego V, oczywiście w ramach scenariusza i wymogów reżysera. Poza tym scenariusz został napisany po polsku i przetłumaczony na inne języki, więc jeśli już chcemy się upierać, że istnieje jakaś wersja oryginalna, to będzie to właśnie wersja polska, a nie angielska.