Szykuje się pozew zbiorowy wymierzony w Nintendo w sprawie Joy‑Conów
Kto nie miał z nimi problemów, niech podniesie rękę.
Joy-Cony w Nintendo Switchu są dość problematyczne, o czym zapewne przekonaliście się sami. Gałkom analogowym zdarza się odmówić współpracy – jednym z przykładów technicznych usterek jest chociażby to, że się luzują, nie wracając do środka. Zresztą, problemy tego typu zdarzały się nagminnie już od momentu wejścia Pstryczka na rynek.
Teraz robi się poważnie, bo sprawa nie uszła uwadze pewnej amerykańskiej kancelarii prawniczej. Na swojej stronie zbiera ona zgłoszenia graczy ze Stanów, którym zdarzyły się podobne problemy z konsolą. Na ich podstawie przygotują pozew zbiorowy przeciwko Nintendo.
To nie pierwszy raz, gdy Switch może wylądować w sądzie. W 2017 roku miała miejsce cała ta sprawa z pozwem od firmy Gamevice, która zarzuciła Nintendo, że skopiowali ich rozwiązania technologiczne przy swojej najnowszej konsoli. Pozew zarzucili dwa miesiące później, ale potem wystosowali go znowu – rok później, w maju 2018. I od tego czasu cisza. No, ale jak widać być może szykują się kolejne dramy sądowe.
A Nintendo i tak nie spuszcza pary, zapowiadając Nintendo Lite i wzmocnioną wersję Switcha.
Tatiana Kowalczyk