Jest w Wiśle takie miejsce, które zwie się: Ochorowiczówka. Jest to jedyna z willi wybudowanych przez Juliana Ochorowicza, która przetrwała do dzisiejszych czasów. Teraz znajduje się w niej Muzeum Magicznego Realizmu. Jeśli lubicie klimaty Salvadora Dali, Wojciecha Siudmaka, czy Jakuba Różalskiego, koniecznie musicie tam zajrzeć (znajdują się tam też prace Zdzisława Beksińskiego). Akurat zdążycie to miejsce odwiedzić przed premierą Tormentum II, które ukaże się w połowie przyszłego roku.
Dlaczego wiążę ze sobą Ochorowiczówkę i Tormentum? Studio OhNoo wyraźnie inspiruje się surrealizmem i myślę, że w muzeum tym poczuliby się jak w domu. Już pierwsza część point and clicka robiła wrażenie klimatem i licznymi nawiązaniami do malarstwa.
Tormentum II - Teaser
Druga część przeniesie nas w przyszłość i poruszy tematykę gier wideo, w których SI dorównuje człowiekowi. Bohaterem jest twórca gier, który dziwnym zrządzeniem losu trafia do wykreowanego przez siebie świata. Trafia nie w rzeczywistości VR czy AR, ale fizycznie się tam przenosi.
Deweloperzy przygotowali 130 lokacji pełnych fantastycznych, niepokojących istot, zamierzają też, podobnie jak w pierwszej części, postawić gracza przed trudnymi wyborami. Wspominał o tym Patryk Fijałkowski w recenzji sprzed lat:
Steam mówi, że gra pokaże się 20 czerwca 2019 roku.
Przy okazji przypomnę, że druga gra OhNoo pt. Tsioque, pojawi się już 7 listopada.
A na koniec zostawiam Wam garść grafik ze stylowo ubranymi ludźmi:
