Szykują się spore zmiany w Dontnod Entertainment
Dobra, wiem, wszyscy oczekują wieści o Vampyrze, ale to nie dziś.
Gazeta Le Figaro donosi, że twórcy Life is Strange, Remember Me oraz mającego nadejść Vampyra (o którym pisaliśmy wielokrotnie, m.in. tutaj), czyli francuskie studio Dontnod, szykuje się do wejścia na platformę handlu giełdowego Euronext Growth dla MŚP (dla małych i średnich firm, które nie spełniają jeszcze wymagań, by dostać się na główną giełdę). Zamierzają też spróbować swych sił w roli wydawcy. Do tej pory pracowali, m.in. z Capcom nad Remember Me, Square Enix nad Life is Strange, Focus Home Interactive z kolei wydaje Vampyr. Kolejna firma, Bandai Namco, jest odpowiedzialna za jeszcze jedną grę, do tej pory nie ogłoszoną.
Obecnie studio liczy 165 osób, ale planowane jest powiększenie załogi. Dontnod chce przejąć część finansów związanych z produkcją. Oskar Guilbert, szef studia, zaznacza, że przez to ponoszą ryzyko finansowe, ale też dzięki temu w przypadku, gdy gra odniesie sukces, mają gwarancję większych zysków.
Już przy tworzeniu Vampyra studio przerzuciło się na inny model finansowania nastawiony na koprodukcję, jednak większego projektu mogą nie udźwignąć. Dlatego też postanowili pojawić się na giełdzie.
Studio nosiło się z pomysłem wejścia na Euronext Growth już kilka lat. Guilbert twierdzi, że aby to nastąpiło, firma musi osiągnąć pewną dojrzałość. Ważne jest też, by posiadała określony format gier - wspominał o tym w kontekście wydawcy Michał Gembicki z Klabatera (wywiad tutaj). Po finansowej porażce Remember Me, Dontnod postanowiło skupić się na mniejszych projektach, w których ważniejsza jest fabuła. Trzymam kciuki, by Vampyr udał im się jak najbardziej.