Szybcy i wściekli wystąpią w Forza Horizon 2
Absurdalnie widowiskowa seria filmów będzie głównym tematem samodzielnego dodatku do tylko odrobinę mniej efektownej gry. Darmowego dodatku!
Szybcy i wściekli są w zasadzie grą przerobioną na film. Nie ogląda się ich dla gry aktorskiej czy fabuły, ale dla cudownie odpicowanych wozów i przegiętych akcji. Mimo to jakoś nie udało się ograć tego tematu porządną grą.
Sytuacja może ulec zmianie 27 marca, kiedy do sprzedaży trafi Forza Horizon 2 Presents Fast & Furious. Niby tylko dodatek, ale jednak samodzielny - nie będziemy potrzebować Forzy. A najlepsze jest to, że do 10 kwietnia ten dodatek będziemy mogli pobrać za darmo. Ma on w ten sposób promować premierę kolejnego filmu z serii, tym razem z cyferką 7 w tytule.
Forza Horizon 2 Presents Fast & Furious będzie prequelem Szybcy i wściekli 7. Wcielimy się w nim znanego z filmów Teja Parkera, granego przez Ludacrisa. Zacytujmy informację prasową:
W trybie fabularnym Forza Horizon 2 Presents Fast & Furious gracze zostaną zatrudnieni przez znanego z serii filmów mechanika Teja Parkera, granego przez Chrisa „Ludacris, Bridgesa, do zdobycia samochodów potrzebnych ekipie Szybkich i Wściekłych przy ich następnej akcji. Gracze wezmą udział w serii ekscytujących wyścigów i wyzwań na otwartych drogach południowej Francji, inspirowanych scenami z filmów Szybcy i Wściekli. W miarę podstępów w grze, odblokowane zostaną kolejne samochody, dostępne zarówno w trybie fabularnym, jak i w trybie swobodnej jazdy. Na liście specjalnych modeli dostępnych w grze znajdą się:
- 1970 Dodge Charger R/T Fast & Furious Edition
- 2012 Nissan GT-R Fast & Furious Edition
- 1998 Toyota Supra Fast & Furious Edition
- 2014 Maserati Ghibli S Fast & Furious Edition
- 1970 Plymouth Road Runner Fast & Furious Edition
- 2015 Dodge Charger R/T Fast & Furious Edition
- 1970 Plymouth Cuda Fast & Furious Edition
- 2013 Jeep Wrangler Unlimited Fast & Furious Edition
Ten samodzielny dodatek będzie dostępny na Xboksie One i Xboksie 360.
[źródło: ABC News, inf. prasowa]
Maciej Kowalik