Szok: liniowe strzelaniny są liniowe

Po sieci od dawna krąży obrazek zestawiający Stare Dobre Czasy w grach, to znaczy 1993 rok, z tymi Okropnymi Nowymi Czasami, czyli rokiem 2010. A ja mówię na to: co za bzdura.

marcindmjqtx

Obrazek żywi się na popularnym wśród graczy sentymencie za minionymi czasami. Kiedyś gry były super, a teraz są głupie, proste i nie wiadomo dla kogo. Zestawienie mapy z pierwszego Dooma z 1993 roku z korytarzykiem z Medal of Honor czy Call of Duty jest prawdziwe jednakże tylko po części. Prosta jak cep budowa niektórych dzisiejszych FPS-ów może drażnić, ale nie pokazuje całego obrazu.

I gdy ktoś mi mówi, że w 1993 było lepiej niż, to odpowiadam: nigdy w życiu. Nigdy w życiu nie zgodziłbym się na powrót do klaustrofobicznych korytarzyków Dooma po wycieczce na wyspy znane z FarCry czy Crysisa, gdzie mogłem okrążać swoich wrogów, chować się po krzakach czy po prostu się zgubić.

Nigdy w życiu nie zgodziłbym się na powrót do niezniszczalnych pomieszczeń Dooma po godzinach spędzonych na gruzowiskach budynków w Battlefield: Bad Company.

Nigdy w życiu nie zgodziłbym się na powrót do "fabuły" Dooma, opowiadającej o samotnym żołnierzu strzelającym do piekielnych hord, w sytuacji, gdy zwiedziłem w Bioshocku Rapture i poznałem złożony, wielowątkowy obraz upadku utopii. Nie mówiąc już o tym, że mapy poziomów BioShocka wygląda znajomo.

Nigdy w życiu nie zgodziłbym się na powrót do bezimiennego bohatera Dooma, w sytuacji gdy w Half-Life 2 wcieliłem się w Gordona Freemana i poznałem całą galerię postaci z Alyx Vance na czele.

Nigdy w życiu nie zgodziłbym się na powrót do Dooma z trybem multiplayer, w którym mogło się bawić do czterech graczy, w sytuacji, gdy mogę pograć w 256 osób w MAG-a.

Liniowe strzelaniny są liniowe, straszne rzeczy. Podczas rozmowy na ten temat, Maciu zwrócił jeszcze uwagę, że wtedy kazano nam biegać wte i wewte za różnymi kluczami, teraz akcja jest skondensowana w jednym miejscu. To gorzej czy lepiej? Inaczej po prostu.

Jest wiele rzeczy, które w dzisiejszym świecie gier mi się nie podoba, dlatego też nie jestem szczególnym fanem Call of Duty czy ostatniego Medal of Honor (choć z innych względów). Obrazek zestawiający 1993 z 2010 rokiem pojawia się zawsze w dyskusjach kręcących się wokół tego, jak to kiedyś było w grach fajnie. Pewnie, byliśmy młodsi, gry były super, ale trzeba się pogodzić z faktem, że ciągle idą do przodu, zmieniają się. I jeśli komuś się to nie podoba, zawsze może wprowadzić się z powrotem do swojego pokoju w mieszkaniu rodziców aby płakać nad upływającym czasem.

Ja wolę grać.

Konrad Hildebrand

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne