Szok i niedowierzanie - w The Sims 4 nie uwięzimy swojego ludka w basenie
Zabraknie też małych dzieci. Fani nie mogą się pozbierać.
Nie ma to jak odprężyć się w świecie The Sims. Stworzyć kochającą się rodzinę i kupić jej piękny dom z basenem. Romana przyjmują do pracy w korporacji, zarabia krocie, stać ich na wszystko. Nowy samochód, duży płaski telewizor, najdroższa lodówka. Ania jest słynną malarką. Jej obrazy sprzedają się za niebagatelne sumy. Adam i Wojtek dostają w szkole same 6, mają wielu przyjaciół i szczęśliwe dzieciństwo. Wtedy zapraszasz domowników do spędzenia niedzielnego popołudnia w przydomowym basenie i usuwasz drabinkę.
Maxis chyba zaniepokoiło się sadystycznymi zapędami części swoich klientów, bo możliwość budowania basenów zniknie z listy możliwości w The Sims 4. Wiem, że trudno w to uwierzyć, ale to niestety prawda. Nadzieję daje jednak fragment mówiący, iż „nie będzie ona dostępna we wrześniu”, przez co można zakładać pojawienie się tej opcji w jakimś DLC.
W ramach zadośćuczynienia dostaniemy tzw. „Fountain tool”. Narzędzie to pozwoli nam na budowanie wymyślnych fontann oraz „wyrafinowanych krajobrazów”. Dokładnie takie sformowanie padło. Wyrafinowane krajobrazy... Nic nie wypełni tej pustki.
Gdyby jeszcze nie było Wam smutno, to chciałbym powiedzieć, że ofiarami czystki padły również małe dzieci. Wiem, dziwnie to brzmi. W czwórce dostępne są niemowlaki, "zwykłe" dzieci, nastolatki, młodzi dorośli, dorośli i starci. Oczywiście ze wszystkimi ulepszeniami osobowości i innymi tajemniczymi systemami zapowiedzianymi na E3. Nie wyjaśniono jeszcze jak będzie wyglądała transformacja między stadium niemowlaka a dzieckiem.
Kiedy czytam takie wiadomości, czuję jakby ktoś zabierał mi kawałek przeszłości. Całe szczęście, że żywopłoty wciąż będą dostępne.
[Źródło: The Sims]
Oskar Śniegowski
