Szok i niedowierzanie: konsolowa Terraria wygląda jak pecetowy oryginał

Okej, to nie jest szokujące. Po co zmieniać coś, co działa?

Lekki cień na losy tej konwersji rzuca zamieszanie z dodatkową zawartością i tym, kto właściwie za nią odpowiada, ale wszystkim graczom raczej nie da się dogodzić. Zwłaszcza gdy widzą, że ktoś dostaje coś za darmo.

Premiera gry wkrótce. Jeśli jeszcze nie graliście, to Terraria jest jednym z klonów Minecrafta, któremu udało się znaleźć swoją własną drogę i postawić akcent na zupełnie inne rzeczy niż produkcji Mojang. Jest oczywiście kopanie i budowanie, ale jest znacznie więcej rzeczy do odkrycia, pokonania, stworzenia i zaczarowania etc.

Konrad Hildebrand